Re: AMD i Pascal, Delphi

Autor: Krzysztof (zajkomi_at_yahoo.com)
Data: Mon 14 Oct 2002 - 06:50:26 MET DST


*******1. Bilion, a miliard to jest pewna roznica. Taki drobny niuans przy
   tlumaczeniu...*******

Amerykanski bilion = europejskiemu miliardowi
napisalem bilion, bo niczego nie tlumaczylem,a podalem "za orginalem".

 *******2. Jak wsadzasz kij w mrowisko, to podaj chociaz zrodlo tych
danych.********

http://biz.yahoo.com/p/a/amd.html
http://biz.yahoo.com/p/i/intc.html

***********3. Albo jestes jasnowidzem, albo u Ciebie z logika na bakier --
na jakiej
   podstawie wyciagnales takie "interesujace" wnioski? Bo z podanych przez
   Ciebie faktow nic takiego nie wynika -- rownie dobrze mozna rzec, ze
   takie rezultaty wynikaja z tego, ze AMD ma po prostu beznadziejny pion
   marketingu.*********

Albo beznadziejny pion marketingu, ktory nie moze sprzedac super produktu,
albo beznadziejny produkt, ktorego nie moze sprzedac super pion marketingu.
Wiadomo, ze dobry produkt sprzedaje sie "jak cieple bulki", a kiepski
produkt zalega polki i wymaga nielada zabiegow pionu marketingu zeby dal sie
upchnac.
Coby nie bylo, w ostatnim roku produkt AMD nie sprzedawal sie.

Napisalem, to co napisalem nie dlatego zeby mnie "pogryzli" i "skopali"
czytelnicy grupy kategoria guru, ale zeby spojrzec na te dwie firmy i ich
produkty od strony liczb statystycznych i osiaganych efektow ekonomicznych,
a nie kitu reklamowego umieszczanego za oplata w roznego rodzaju
periodykach.
A prywatnie to:
Mnie wisi czy lubisz AMD, a nie lubisz Intela.
Jak komputer jedynie gry obraca, to jest obojetne czy ma AMD, czy Intela.
Zdechnie, to najwyzej wlaczysz go drugi raz.
Moja maszyna, ktora wycina litery w desce z drzewa zelaznego za 500$ sztuka,
nie ma prawa sie zaciac w polowie roboty. Mnie na to nie stac. Dlatego
szanuje Intela, bo Intel szanuje moja kieszen.
K.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:42:43 MET DST