Re: maxtor 60gb, 'wyje'

Autor: Krzysztof (zajkomi_at_yahoo.com)
Data: Sat 12 Oct 2002 - 22:07:43 MET DST


Maxtor tak podskoczyl w opiniach na najlepsze dyski po kupieniu Quantum. To
Quantum byl najlepszy i dlatego zostal kupiony zeby nie bruzdzil na rynku.
Dokladnie taki sam numer zrobil pan Peter Norton kupujac Central Point
(firma co wymyslila PC Tools). Co by mu nie bruzdzila w sprzedawaniu
Commander'a i innych gniotow.
Tak naprawde, to taki dysk jest najlepszy, ktory nie robi problemow, a jak
problemy pojawiaja sie, to sa sprawnie zalatwiane przez producenta.
Wymienialem dyski IBM, Toshiba, Maxtor i WD. Najsprawniej zostalem
zalatwiony przez Maxtora.
Na WD czekam juz 2 tygodnie. Codziennie sprawdzam co dzieje sie z dyskiem i
widze, ze nie wyslany jeszcze, a do firmy WD mam 4 km. Moglbym tam wstapic
ale nie bede robil zamieszania. Wszystko musi przejsc swoja droge.
Procedura RMA u wszystkich jest jednakowa.
K.
>
> Heh... a taka byla goraczka kilka miesiecy temu ze Maxtory to najlepsze
> dyski we wszechswiecie i zadne inne nie zasluguja nawet na pogarde.
Ciekawe
> kto zasial taka skuteczna propagande... Ja naprzyklad mam dla odmiany dysk
> ktory wg. obiegowej opinni nie powinien chodzic - IBM DTLA 307030... A
mocno
> uzywam go ponad dwa lata i zlego slowa o jego szybkosci lub halasliwosci
nie
> moge powiedziec. Podsumowujac: kazda myszka swoj ogonek chwali, kazdy
> zachwala taki dysk jak ma. No i jeszcze jedno: jakosc zawsze ma swoja
> cene...
>
> --
> pozdrawiam,
> Jakub Ziobro
> qbusss_at_poczta.onet.pl
>
>



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:42:20 MET DST