Re: Co pada?

Autor: A_Zet (adekUSUN_DUZE_LITERY_at_w.domku.prv.pl)
Data: Wed 02 Oct 2002 - 18:23:20 MET DST


On Wed, 02 Oct 2002 16:02:54 +0200, MarcinR
<nergal.usun_to_at_infinity.net.pl> wrote:

>Dnia Tue, 01 Oct 2002 17:26:56 +0200 ktos podajacy sie jako A_Zet
>zamiescil na grupie pl.comp.pecet taka oto tresc:

[...]

>Czy komputer jest podpiety do ethernetu? Jesli tak to wyciagnij wtyczke
>z sieciowki i zobacz czy wtedy tez sie to dzieje- czasami identyczne
>objawy sa przy uszkodzonej karcie sieciowej (nie twojej, ale kogos z
>sieci)

Tak, na stale. W dodatku jest to siec (a wlasciwie dwa jej kawalki)
laczona radiem, i po drugiej stronie, tam gdzie stoi serwer
zawiadujacy caloscia, tamtejszy acces point jest dosc niefrasobliwie
'konserwowany', te dwa ogryzki antenowe przy lepszym podmuchu
wiatru sie klada, lacznosc sie zrywa, a calosc jest zorganizowana na
zasadzie DHCP, wiec moze tak widac powtorne lapanie lacznosci
i rejestrowanie sie kart na serwerze? A ja uporczywie szukam
powodow u siebie? Malo sie na tych zagadnieniach wyznaje, jednak
obserwacja bootowania windy XP wlasnie tak wyglada, bardzo wolno
i przy duzym spowalnianiu procesora u mnie, to znaczy podczas
oczekiwania na to az karty sie dogadaja praktycznie nie moge
otworzyc innych aplikacji. Natomiast przy linuksie ten proces
przebiega blyskawicznie, eth0 podaje komunikat OK w sekunde.

-- 
Adek


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:39:11 MET DST