Autor: debiutant (cukiereczek_at_go2.pl)
Data: Sat 14 Sep 2002 - 09:47:22 MET DST
-hej...
- w końcu udało mi się uzbierać dostateczną ilość pieniążków na "dobrą"
kartę graficzną. Postanowiłem zakupić sobie GF4 Ti4200 64 MB - nie jakąś
markową, tylko "najzwyklejszego" Prolinka. Z takim też zamiarem udałem
się do zaprzyjaźnionego sklepu. Tam niestety okazało się, że
interesujące mnie Prolinki właśnie się skończyły. Sprzedawca zaoferował
mi inna kartę w tej samej cenie - GF3 Ti500 renomowanej - jak sądzę -
firmy Winfast. Zachwalał ją bardzo, argumentował, iż jest:
-równie wydajna w grach jak GF4 Ti,
-ma "solidniejsze" wykonanie - z czym trzeba się chyba zgodzić
-jest bezawaryjna, natomiast - jak twierdził - Prolinki bardzo często
trafiają do serwisu.
Wziąłem zatem owego GF3 na przetestowanie - chodzi faktycznie świetnie.
W poniedziałek mogę go jednak wymienić na "nie-firmowego" GF4. I teraz
nie wiem co zrobić. Zostać przy tym GF3 Winfasta, czy też "postawić" na
GF4 Prolinka? Jestem w kropce - proszę zatem wszystkich, którzy mogą mi
pomóc do ustosunkowania się do tego konkretnego problemu...
----- dziękując za ewentualne odpowiedzi-----
---- pozdrawiam ---- Sławek ---
debiutant_at_go2.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:30:37 MET DST