Re: policja i piracki program

Autor: Samotnik (samotnik_at_samotnia.eu.org)
Data: Fri 06 Sep 2002 - 09:09:45 MET DST


W artykule <al9rcp.3vvleur.1_at_kretyn.kretynozol> adasiek napisał(a):
>>> do prywatnego mieszkania nie wpuszczamy BSA;
>>> nie wpuszcze go; policje z nakazem owszem, ale BSA nigdy;
>>
>>Qrcze, ile razy trzeba powtarzać. BSA, to firma działająca zawsze razem z
>>policją. Wszędzie chodzą grupkami (wiecie: jeden umie pisać...). Nakaz
>
> okay; niech sobie dziala z policja;
> ale zastanawiam sie, kto im daje prawo wchodzic mi do domu?
> to nie sa funkcjonariusze policji;
>
> przychodza razem, ale wchodzi tylko policja; BSA zostaje za drzwiami;

Nie, to są tzw. eksperci, pomagający Policji w ocenie domniemanego przestępstwa w
wypadku, jeśli kompetencje policjantów nie pozwalają na samodzielną ocenę. Na tej
zasadzie wkraczając do budynku, gdzie ktoś podłożył bombę, mogą zabrać ze sobą
wojskowych saperów, a wkraczając do firmy podejrzanej o korzystanie z nielegalnego
softu mogą zabrać sobie panów z BSA, którzy poinstruują ich, żeby nie rzucać
komputerem o podłogę, bo zniszczą materiał dowodowy. :P

-- 
Samotnik
Michal Jeczalik Sr, http://www.samotnia.eu.org/


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:28:09 MET DST