Autor: sprocket (sprocket_at_sys.pl)
Data: Thu 05 Sep 2002 - 18:12:10 MET DST
> Tylko że mi cały czas chodzi o to, jak wygląda sygnał ISDN np.
> oglądany za pomocą oscyloskopu :)
Robiliśmy kiedyś karty ISDN, tzn. projektowali koledzy, ja robiłem soft. Dla
mnie istotniejsze były adresy I/O, ale trochę im zaglądałem przez ramię ;))
Transmisja ma charakter cyfrowy (poziomy H, L są widoczne na oscyloskopie
jako impulsy). Muszą się jeszcze dodatkowo mieścić w tzw. charakterystykach
gabarytowych, określających czas narastania, podtrzymania i opadania
impulsu. W sumie - transmisja cyfrowa pełną gębą;))
>
> INT 33H wywoływało driver myszki :) Poszególne funkcje drivera
> są pewnie jak w DOSie przez AH/AX przekazywane, jedna z tych
> funkcji określała też handler użytkownika.
To pamiętam, tylko sprzedanie adresu handlera to funkcja - wydaje mi sie -
0BH
> > 2. Przerwania wewnętrzne, generowane przez mikroprocesor na skutek
wykrytych
> > nieprawidłowości w kodzie/danych (div 0, nieznany rozkaz).
>
> Teraz nazywa się je również wyjątkami. I robi to np. Intel :)
Tak, tu się zgadzam. Intel konsekwentnie nie używa pojęcia "przerwanie
wewnętrzne"
Przerwaniami rzeczywiście nazywano taką obsługę błędów w czasach
> 8086/80286/80386.
tzn. i486 już nie ??? ;)))
> Wyjątkiem jest też np. naruszenie zasad segmentacji przez
> program -- a na pewno nie jest to przewidziane przez kod :)
Powinno byc - po to wprowadzono obsługę wyjątków w C++ :))
Ale jak nie jest - WIELKI BRAT KERNEL - patrzy. Już on Cię obsłuży...;))))
pozdro...
sprocket
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:28:01 MET DST