Re: Gwarancja na zaplombowany komputer - a prawo do rozbudowy komputera.

Autor: Tristan Alder (smiejek_at_poczta.onet.pl)
Data: Mon 30 Sep 2002 - 20:46:06 MET DST


Dnia pewnego pięknego (Mon, 30 Sep 2002 13:44:49 +0200), Jacek
<golfmaster_at_poczta.onet.pl> był(a) napisał(a):

>zmuszony jestem te blomby zerwac.
>
>Serwis na to mowi, ze jako punkt serwisowy nie przyjmie komputera bez
>plomb do naprawy, gdy sie zepsuje
>i oczekuje wplaty 40 zl za montaz kazdego nowego podzespolu.
>Czyli w tym przypadku 7 x 40 zl = 280 zl
>
>Podzespoly nie beda montowane w jednakowym czasie.
>Zatem dochodzi koszt dowozu komputera do serwisu i odbioru,
>ok. 40-50 zl jednorazowo.
>
>7 x 40 zl = 280 zl

Trudno. Trzeba patrzeć gdzie się kupuje.

>Czyli aby przystosowac moj komputer do uzytkownia,
>serwis usiluje ode mnie zadac wydatkowania dodatkowo
>kwoty ok. 560 zl ,
>jakkolwiek podzespoly sa moje, ja i kazdy uczen szkoly podstawowej,
>umie je zamontowac.

Trudno. Podobnie z innymi sprzętami. Jak zechcesz modyfikować
magnetowid, TV, pralkę, lodówkę napotkasz podobny problem.

>W warunkach gwarancji jest zapis:
>2. Jednostka centralna powinna posiadac dwie nieuszkodzone plomby
>gwarancyjne producenta.
>Naruszenie tych plomb grozi utrata praw z tytulu gwarancji.
>A zatem gwarant./producent
>nie twierdzi, ze traca uprawnienia z tytulu gwarancji,
>ale mi grozi, ze takie uprawnienia moge utracic.

Owszem, bowiem serwis moze, choć nie musi przyjąć Ci taki sprzęt.

>Nie mowiac juz o fakcie, ze plomby to tanie stickersy, ktore moga sie
>uszkodzic mechanicznie w trakcie przenoszenia, przewozenia komputera.

Wszystkie na raz?

>Dodatkowo gwarant/producent komputera mi grozi,
>jakkolwiek sam jako importer/kupujacy podzespoly uzyte do zlozenia
>komputera, kupuje je objete indywidualnymi gwarancjami
>na dysk twardy, dozywotnia na pamiec, cd, plyte glowna, procesor itd.

No i co z tego? Jego prawo. Jest producentem i nie Twoja sprawa
rozstrzygać jakie ma układy z podwykonawcami półproduktów.

>Poniewaz komputer klasy Personal Computer charakteryzuje sie
>architektura otwarta, zatem to producent./gwarant,
>usiluje wykorzystac obowiazujacy stan wiedzy i techniki,
>dla przysposobienia sobie nieuzasadnionych dochodow,
>majac swiadomosc, ze uzytkownik zamierzajacy dokonac rozbudowy
>komputera, ktorego wyposazenie jest na poziomie skromnego standardu,
>opierajac sie na zapisie w karcie gwarancyjnej,
>dodatkowo zaplaci 40 zl za instalacje kazdego nowego podzespolu
>rozszerzajacego mozliwosci komputera.

I dlatego należy się takich sprzedawców wystrzegać, choć rozumiem też
tamtego gościa, że nie chce tracić kasy, bo ktoś grzebie w środku.
Mówisz, że nawet małpa złoży taki sprzęt, a jednak mojemu koledze z
10letnim doświadczeniem i dyplomami uczelni technicznej udało się
kiedyś założyć pamięć na odwrót. No i czemu w sumie producent
komputera ma na tym tracić?

>Zatem jestem zainteresowany swobodnym dysponowaniem moja rzecza i
>dokonywanie tych modyfikacji, ktore sa polecane, zalecane i zgodne z
>obowiazujacym stanem wiedzy techniki, bez udzialu gwaranta
>i bez narazania mnie na nieuzasadnione koszty i oplaty.

Ależ działaj, tylko nie płacz, że tracisz gwarancję.

>Producent/gwarant nie moze jako podstawy swoich zapisow przyjmowac
>ryzyka handlowego, gdyz instalacja , montaz wymienionych podzespolow nie
>wymaga wiedzy specjalistycznej, czego dowodem jest dolaczanie przez
>gwaranta do komputera plyty ze sterowownika do karty graficznej,
>muzycznej, plyty glownej i godzenie sie ze uzytkownik
>samodzielnie dokona instalacji.

Gdyż tą czynnością niewiele zepsujesz, poza ew. wadliwym dzialaniem
softu, co może sprawić, że zaczniesz nachodzić sprzedawcę.

>Producent gwarant formalnie nie jest producentem komputera,
>gdyz zaden z podzespolow nie zostal przez niego wyprodukowany,
>a jest jedynie montazysta-skladaczem podzespolow,

No i? Pokaż mi producenta, który swój produkt robi od A-Z. W zasadzie
w dowolnej branży produkcja polega na wykonywaniu podzespołów i z nich
kolejnych. Może sprzedawca mioteł sam je produkuje od małego krzaczka,
ale to rzadki przypadek.

>a zatem korzysta z dobrodziejstw uprawnien z tytulu gwarancji na kazdy
>indywidualny podzespol oddzielnie.

Jego prawo.

>Jacek

Rany boskie, Experd... Ludzie przepraszam, nie zauważyłem z kim wdaję
się w dyskusję :-(

-- 
 Jego Szara Eminencja Czcigodny Tristan ZU(tm) hrabia Alder
 (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:36:00 MET DST