Re: seagate czy caviar

Autor: GLide (glide_at_terramail.pl)
Data: Sat 17 Aug 2002 - 19:40:52 MET DST


On Fri, 16 Aug 2002 14:14:25 +0200, "Sniper"
<Sniper10000_at_NOSPAM.poczta.onet.pl> wrote:

>niedawno Seagate U6 (obecnie mam Barracudę IV) i przyznam, że to okropny
>ślimak. Tak wolne i mało wydajne dyski produkowano kilka lat temu - teraz to
>plama na honorze Seagate. Nowe Caviarki należą do czołówki sprinterów, więc
Baska nie jest dyskiem najszybszym, ale w swojej klasie jest zuppelnie
ok. Ciekawe skad te Twoje teorie. Mam nadzieje, ze pamietasz jak dlugo
na rynku jest B IV i taki WD (serii BJ AFAIR) z 8MB cache.
Zauwaz tez, ze B IV jest jednym z bardziej udanych dyskow Seagate -
mniejsza awaryjnosc i lepsza kultura pracy niz serii B III nie
wspominajac o dyskach serii Cabo.

>nie powinieneś mieć problemów. Do tego... podobno obecnie są mało awaryjne.
>Kiedyś były z nimi wielkie problemy (seria: 3,4 GB i 4,3 GB) ale miejmy
>nadzieję, że to już przeszłość.
Nie zapominaj o serii 6.4 - to dopiero byly padalce.

GLide



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:18:09 MET DST