Autor: slonpn (slonpn_at_wp.pl)
Data: Fri 02 Aug 2002 - 16:44:13 MET DST
> mam wlasnie taki problem,, jednak wiem czym jest spowodowany otoz chodzi o
> kabel zasilajacy ( ten od zasilacza :). Napewno zwiazane jest to z tym iz
> niedowna ulepszylem sobie sprzet i obudowe rowniez ( niestety taka za 120
zl
> , codegen ). Dlatego teraz mam taki problem iz czasem komp sam sie
wylancza
> i nie daje sie wloczyc , wowczas trzebe docisnac ten wlasnie kabel , od
> pewnego czasu mam go podklejonego tasma , jednak i to powoli przestaje
> dzialac :(
> Nie wiecie przypadkiem czy wystarczy zmienic kabel ( jest juz dosyc
stary )
> czy to wina obudowy ( dokdlanie wyjscia od zasilacza ) , bowiem nie chce
bez
Jesli mozesz, to pozycz kabel na pare minut od jakiegos kumpla. Ciezko cos
wogole powiedziec...
> potrzbey jej zanosic ( mam gwaracnje :). A nie wiecie czy takie power down
> szkoda sprzetowy ( procesorowi? )( athlon xp 1600 )
O elektronice, to ja wiem bardzo malo, ale chyba zaden sprzet nie lubi
takich "wypadkow". Procesor jak procesor, ja bym sie o dysk martwil
bardziej.
> p.s niedlugo chce wymienic grafe na jakiegos g2 , g3 czy lepiej zmienic
> obudowe?
Athlon XP+GF3 i do tego pewnie jakas barracuda, nagrywarka/DVD zasilane
Codegenem?
Mam taki wspanialy zasilacz i po wymianie grafiki na mocniejsza musialem
drugi dysk, nagrywarke i DVD odlaczyc, aby normalnie pracowac. Juz sie nie
moge doczekac, kiedy nowa obudowa przyjdzie...
Co mam na mysli? Moga byc jaja z pradozerna grafika;-)
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:14:09 MET DST