Re: ECS K7S5A, płyta o której się mówi...

Autor: Krzysiek (silverman_at_oldschoolmotherfucker.com)
Data: Thu 01 Aug 2002 - 13:08:48 MET DST


"Phantasmagorion" <Phantasmagorion_at_wp.pl>, wrote in
news:3d485efe_3_at_news.vogel.pl:

> Chodziło o ludzi którzy niemieli styku z wyrobami ECS a z góry wiedzą
> ze są złe, każda płyta jest walnięta, wszystko sie psuje i głoszą na
> prawo i lewo to co gdzieś od kogoś usłyszeli na grupie.

No to niestety normlne u ludzi.

> No a umowę podpisałeś? czy pracowałeś na czarno?

Umowa jest, ale co z tego skoro firma wisi Polpakowi ponoc 100tys. i nie
ma na wyplaty nawet dla obecnych pracownikow. Wiedzialem kiedy zwiac :)

> Z tego wynika ze kupujesz komputery w większych ilościach

Nie dla siebie, ale do komputerow ktorymi sie opiekuje.

-- 
Krzysztof Szczepanek mailto:silverman_at_go2.pl       
       >>>> www.biosoldier.prv.pl <<<<               
!!Music's for you and me, Not the fucking industry!! 


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:13:58 MET DST