Re: PIANINO CARL ECKE - BERLIN DRESDEN

Autor: sprocket (sprocket_at_sys.pl)
Data: Mon 22 Jul 2002 - 21:24:24 MET DST


>No cos Ty, w sumie bardzo podobne do komputera --
Wiesz, że nie miałem Amigi...:))

>okablowanie jest,
cholera.... okablowania do pianina nie widziałem...

>interfejs uzytkownika tez sie jakis znajdzie
DOSa znam, ale nigdy nie programowałem komputera za pomocą partytury w
tonacji C-DUR :))

>(jakis ludwikowski rupiec z atlasowa poduszka np.). Z wentylatorem moze
>byc gorzej, ale o tym nikt nie musi wiedziec :)
Ale można otworzyć klapę u góry i podmuchać....:)

>Nie krepuj sie, Burek na pewno sie ucieszy ;)
Wątpię, to ciasna buda...
pozdro...
sprocket



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:04:52 MET DST