Re: niestabilny asus P4B266

Autor: Arek>>> (arekzieminski_at_poczta.onet.pl)
Data: Tue 16 Jul 2002 - 13:05:03 MET DST


"Marek S" <mareks_at_hands.com.pl> wrote in message
news:ah0rgu$5ki$1_at_wulkan.npnet.org...
> Wpadł mi taki komputer oparty na płycie asus P4B266 SE z procesorem
Celeron
> i kartą graficzną Leadtek Gf4 440 MX. Nie mogę na nim zainstalować win98 -
> zwis zaraz po uruchomieniu setupa (jak by nie mógł uruchomić trybu VGA -
> zupełnie bez sensu bo karta chyba dobra)
> Za to bez problemu zainstalował się Win2k, ale często się resetuje (np.
> podczas próby zainstalowania ServicePacka 2).
> Nie mogę zajrzeć do tego komputera, jest zaplombowany a na dodatek nie
mój.
> Podejrzewam trochę zasilacz - napięcie mierzone przez płytę 3.3V ma 3.15
> (niby nie wiele - ale nie spotkałem się z komputerem z taką odchyłką). W
> serisie powiedzieli znajomeu że komputer może pracować stabilnie jesli
> zamiast 3.3 jest 2.8, ale to chyba bzdura.
> Nie pomógł także upgrade biosa i najnowsze sterowniki.
> Pamięć też chyba OK, testowałem ją memtestem (pod linuxem)
>
> Jak by ktoś miał jakieś sugestie to z góry dziękuję
>
>
> --
Niestety te plombowanie to najwieksza kicha jaka moze byc , a w serwisach
najczesciej siedza palanty . A teraz do rzeczy . Moim zdaniem na pierwszym
miejscu niestabilnosci kompa postawilbym niestety na plyte ( jezeli mowisz
ze sa juz problemy z instalacja systemow( piszesz tez ze ram jest na pewno
dobry !!!) . Zasilacz zajmuje drugie miejsce , chiciaz ja mialem kiedys na
starym podobne napiecia i bylo gut. Sprawdz jeszcze dokladnie czy sie nie
przegrzewa proc w te upaly . Nie napisales jeszcze czy komp wiesza sie w
jakims szczegolnym momencie ? . Szkoda ze nie mozesz otwprzyc kompa bo
kontrolnie mozna jeszcze zobaczyc jak dziala na innej karcie grafiki i
pamieciach .

Arek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:02:35 MET DST