Re: Upgrade compa

Autor: GLide (glide_at_terramail.pl)
Data: Mon 08 Jul 2002 - 21:06:37 MET DST


On Sat, 6 Jul 2002 08:03:17 +0200, "Zalek" <zalek_at_interia.pl> wrote:

>Ha, ja to nawet chce kupic uzywanego Durona 800 (mam okazje za 70 PLN). A
Duzej roznicy miedzy 1000 a 750 nie dostrzezesz.

>dlaczego taki slaby? Bo wole teraz wydac wiecej na plyte i miec swienty
>spokoj, a procka w przyszlosci sobie zmienie, jak uzywany XP 2200 bedzie
>ksoztowal tyle, co dzis ten Duron :))
I bardzao slusznie.

>A ile to kosztuje? I czy obsluguje DDRy 333? I czy pozwala na overclocking?
AK-35 GTR (Via KT-266A ATA/133 Raid) kosztuje w Komputroniku 523 ale
oni czasem wcale nie sa tani. GT2R niestety u nas jeszcze nie
zauwazylem, co nie znaczy, ze nikt nimi nie handluje.
W zasadzie jest to rozrzerzona o HPT372 wersja AK31.2 Nie musisz sie
martwic o podkrecanie bo wszystko jest w biosie. (mnoznik, magistrala
co 1Mhz, napiecie procka i pamieci).

>I czy obsluguje asynchroniconsc (tzn. chodzi o to, by RAM i procek traktowac
>rozna czestotliwoscia bez problemow).
AFAIR to brakuje w niej opcji ustawienia RAM FSB+33Mhz ale nie
martwilbym sie tak. Tego twojego Durnia pomalujesz i puscisz na 7x133
albo wiecej (sam mam D800_at_7.5x133 i isnieniem tej opcji nie zaprzatam
sobie glowy.
Z innych extrasow to dodatkowy kontroler HPT372 4xDIMM i 6xPCI - tylko
czy jest Ci potrzebny ten HPT? AK31.2 kosztuje przeciez ok 330zl.

>No i jeszcze jedno pytanko. Przy niektorych dyskach twardych jest podpis
>ATA/133 (czy cos w tym stylu. O co tu chodzi? Rozumiem, ze to jest jakis
Nowy standard szybkosci przesylu danych. Jak wiadomo Dyski i tak nie
potrafia wykorzystac przepustowosci ATA100 wiec te 133 moze byc
doskonale w zakresie dobijania sasiada ;-)

>dodatkowy bajer, majacy zwiekszyc jakos/wydajnosc twardziela. A pytanie
>glowne jest takie - czy do tego trzeba miec przystosowana plyte, czy tez to
>"ATA" nie potzrebuje jakis specjalow na plycie? tylko bez smiechow, bo
>naprawde niewiem, co to jest to ATA
Kupujesz dysk podpinasz i po sprawie.

>Grafika sie nie zajmuje, w gry 3D grywam raczej rzadko, a jak juz to nawet
>samym 3D bez zadnych bajerow dymkowych, cieniownych itp sie obejde. Sadze
Roznie to bywa. patrzac na niektore skaszanione gry widac ze duzo
zlazy od procka, natomist te dobrze zoptymalizowane pod katem
sprzetowego T&L bardziej polegaja na karcie graficznej. Nie ulega
watpliwosci gdy oba te elemeny sa do siebie dobrane pod katem
wydajnosc (nie tak jak w supermarketach P4 2.0 + GF2 MX200 ROTFL)

>wiec, ze przesiadka w przyszlosci blizej nieokreslonej na wyzszego procka
>(obecnie max to 2200 XP), lepsze DDRy (np. jakies dobre, firmowe 333) oraz
>dobra karte grafiki, powinna w zupelnosci wystarczyc, by w sposob
>zdecydowany, bez wymiany plyty, znacznie zwiekszyc wydajnosc sprzetu. Chodzi
Szybsze pamieci na pewno podnosza wydajnosc, ale nie oszukujmy sie
dzisiejsze Athlony srednio potrafia wykorzystac dobrodziejstwa DDR333
- Athlon to nie P4.

>o to, by nie miala miejsca sytuacja jak dzis, ze mam celka 333, plyte na
>BX-440, a z instrukcji wynika, ze moge se tam wlozyc co najwyzej procesor
>taktowany zegarem 450 MHz. O DDRach juz nawet nie wspomne. Wiec jaki wzrost
Nie trzymaj sie tak kurczowo instrukcji - wejdz na strone producenta i
oberzyj (jesli tego nie zrobiles) co oferuje najnowszy bios (jesli
producent za bardzo sparawy nie olal).

>Dlatego postanowilem zmienic troche front i kupic slabszego procka, ale
>mozliwie dobra plyte (do ok. 400 PLN).
To nie za duzo. Za to mozna kupic plyte tylko "mozliwie dobra".

Pozdrawiam
GLide
 

-- 
Glide
glyder_at_priv3.onet.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:59:15 MET DST