Re: Upgr. compa III wersja ostatecznie ostateczna (mam nadzieje :))

Autor: Zalek (zalek_at_interia.pl)
Data: Sat 06 Jul 2002 - 08:03:10 MET DST


Użytkownik Rogus-the-chosen <rogus_at_wikings.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:ag49nr$680$1_at_wikings.pl...
> synu wez se ecs za 200 to potem bedziesz mogl wywalic ta plyte a nie dlugo
> ma wejsc kt 400 i bodajze ddr ktore pracuja z ta szybkoscia mowie ci ja
no wlasie problem w tym, ze nie mam zamiaru wywalac w przyszlosci plyty,
lecz tylko wymieniac procka i kosci na DDRy 333. Jednym slowem, chce kupic
porzadna plyte, ktora moze obslugiwac wszystkie najszybsze rzeczy, ktore sa
terazna rynku tak, by w przyszlosci kupic je tanio, kiedy beda zlomem, bo
wtedy pewnie beda podobne rzeczy, ale kilka razy szybsze.

> teraz mam ecsa a sprzet mam naprawde mocny i wszystko dziala piknie co
> prawda raz mialem problem ale tam nie bede mowil szczegolow bo to byla
> blachostka i nie wynikala z winy plyt. Pozatym ta plyta obsluguje pamieci
> 266 ktore sa tanie wiec nie oplaca ci sie plyta ktora obsluguje 333 bo
jest
> za droga. Ale jak sie uprzesz godna polecenia je st Ga-vrxp bo na asusa to
> cie pewnie nie stac :)
A oto moja filozofia, podyktowana moze niezbyt duzym, ale boelsnym
doswiadczeniem:
Grafika sie nie zajmuje, w gry 3D grywam raczej rzadko, a jak juz to nawet
samym 3D bez zadnych bajerow dymkowych, cieniownych itp sie obejde. Sadze
wiec, ze przesiadka w przyszlosci blizej nieokreslonej na wyzszego procka
(obecnie max to 2200 XP), lepsze DDRy (np. jakies dobre, firmowe 333) oraz
dobra karte grafiki, powinna w zupelnosci wystarczyc, by w sposob
zdecydowany, bez wymiany plyty, znacznie zwiekszyc wydajnosc sprzetu. Chodzi
o to, by nie miala miejsca sytuacja jak dzis (i jeszcze kiedys poprzednio,
gdy mialem P166 MMX) , ze mam celka 333, plyte na BX-440, a z instrukcji
wynika, ze moge se tam wlozyc co najwyzej procesor
taktowany zegarem 450 MHz. O DDRach juz nawet nie wspomne. Wiec jaki wzrost
wydajnosci dzieki temu osiagne? Gowniany. Nie mowiac juz o tym, ze na nowsze
procki Intela i tak bym potrzebowal innej plyty.
A kupujac dzis plyte, na ktora bede mogl w przyszlosci wlozyc najszybszego
dostepnego dzis procka (czyli XP 2200), z mozliwoscia podkrecenia (jesli
zechce), to jest zdecydowan zmiana jakosciowa w stosunku do mojej obecnej
sytuacji.
Kupujac poprzednia plyte i procka (2 lata temu), juz z gory sobie
ograniczalem mozliwosc zmiany, bo juz wtedy byly procki duzo duzo szybsze
niz celki 333. I teraz pluje sobie w brode, bo moglem wydac troche wiecej
kasy na dobra plyte, to obyloby sie bez jej wymiany, tylko bym procka na
szybszego zmienil, przetaktowal dodatkowo i bylo by git i super tanio
(pomija tu akurat szczegol w postaci niezgodnosci plyt - chodzi o oglna
teorie). I za 2 lata bym znow pomyslal o wymianie calosci na nowa
technologie (nowy socket, DDRy i inne bajery, ktore sie przez ten czas
pokaza).
Choc o DDRach to chyba nikt wtedy gdy celka333 kupowalem to nie slyszal (w
kazdym razie jako
powszechne zastosownie do RAMu). Dlatego postanowilem zmienic troche front i
kupic slabszego procka, ale
mozliwie dobra plyte (do ok. 400 PLN).



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:58:43 MET DST