Re: ECS K7S5A, płyta o której się mówi...

Autor: GREG (myGreg_at_wp.pl)
Data: Wed 31 Jul 2002 - 10:29:51 MET DST


Bardzo się cieszę, że udało się porozmawiać o tej płycie. Każdy ma swoje
zdanie i należy je szanować. Jednak zakres odpowiedzi i tematów nie
obejmował, zwróćcie uwagę aspektów technicznych...Widać zatem, że Wiedza
dot. tego sprzętu jest taka sobie i raczej opinie bazują na własnych typu:
płyta dobra, płyta zła...Zatem można podsumować, iż z jak z wszystkim trzeba
trafić na przyzwoity egz. Miałem kiedyś płytę GigaByta stale zwieszała
system (już nawet nie pamiętam typu) i wyobraźcie sobie, że zmieniłem na
Lucky Star k7vat i była rewelacyjna do durona 800 (ale nie poszła na FSB133
i mój nowy Athlon 1.4 chodził jedynie na 1050MHz). A to, że mały wypas i
średnie osiągi?? Kurwa przecież wszystko na tym świecie nie musi być naj naj
i naj i naaaaaaj. Nie każdy też musi wywalać mega kasę na naj naj naj
szybszą, wypasioną, stabilną, szybką płytę stąd kupując tanią akceptuje
mogące pojawić się błędy. Ja osobiście chociaż znam się na sprzęcie
ZAPŁACIŁEM za uruchomienie jej w moim kompie w moim dobrym serwisie/sklepie
i wali mnie równo czy włożyli 1 czy 101 płyt aż osiągnieli pozytywny efekt!
Mogłem też kupić na Allegro a potem ryczeć, że to gówno.

Ale wybór należy zawsze do szanownych kolegów

GREG bez odbioru



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 01:09:07 MET DST