Re: Co sie wlasciwie spalilo?!

Autor: andrzejgrzesiek_at_poczta.onet.pl
Data: Wed 29 May 2002 - 14:17:46 MET DST


Cze.
Ja miałem taki przypadek - wentylator na radiatorze miał przebicie, raz się
kręcił, raz nie - ale zawsze przebicie powodowało czarny ekran i zero
komunikatów, zero bip-ów. U ciebie pewnie też jest przebicie i system nie
pójdzie. Wymień wentylator.
Pozdro
Andrzej

> Witam!
> Wczoraj dostalem komputer od pewnej firmy. Wlaczylem go na chwile i wszystko
> bylo OK. Nastepne rozkrecilem go, aby usunac kurz, ktorego bylo bardzo duzo
> w srodku. Nastepnie podlaczylem go ponownie. Po minucie pracy (przypadkiem
> dokladnie w momencie, kiedy chcialem dostac sie do danych na plycie CD-ROM),
> obraz znikl (zasilanie w monitorze bylo, ale nie bylo obrazu), a komputer
> pracowal nadal.
> Poczulem palona gume....
> Rozkrecilem komputer ponownie i okazalo sie, ze to z wentylatora wydobywa
> sie zapach spalenizny.

 ...ciach...

> Co sie moglo stac?
>
> Z gory dziekuje za odpowiedz.
>
> POZDRAWIAM
>
>

-- 
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:54:11 MET DST