Autor: reversek_at_poczta.onet.pl
Data: Mon 27 May 2002 - 03:48:05 MET DST
> widzialem kiedys dawno temu na polonii1 w telaezakupach taki plyn do
> samochodow (nie pamietam o co chodzilo dokladnie) i bylo cos takiego
> ze wsadzili telewizor (bez obudowy, bebechy rozkrecone na wierzchu)
> do wody zmieszanej z tym plynem i telewizor chodzil, troche to dziwne
> bo sa tam wysokie napiecia
>
> ale wlasnie moze by sie tam kompa dalo wsadzic
> czytalem tu ze niektorzy probowali w oleju transformatorowym itp.
> ja na razie nie wiem wiec o co chodzilo w tym plynie, ale na poczatek
> przyjmuje ze nie bylo to zwykle oszustwo
>
>
>
> --
> Gdzie wszyscy mysla tak samo,
> nikt nie mysli zbyt wiele.
jutro spytam kilku chemikow - co moglo by tak zatrzymac dysocjacje wody :) ze
przestala przewodzic :) ale chyba jednak na razie wloze to miedzy bajki . :)
Co do wody i kompa - ja dzisiaj zmienialem kompa i czyscilem przy okazji bardzo
solidnie - ale nie dawalo sie . Wylaczylem kompa.
rozebralem i .. wrzucilem do wanny z ludwikiem :)))
wykapalem , wytarlem , wysuszylem suszarka do wlosow (uwaga na procka - wyjmij
i gniazdo oddzielnie i to samo kable ! ) zlozylem i ... dziala :)))
a jaki czysciutki - chyba nwet w fabryce taki nie byl:)
choc przyznam sie ze jak juz go szorowalem z tej wannie to sobie pomyslalem ze
chyba zglupialem i wlasnie zepsulem sprzet :) - ale nic . spoko. znaczy daje
sie :)
-- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:53:44 MET DST