Re: jaka nagrywarka?

Autor: yablon_at_wasko.pl
Data: Thu 23 May 2002 - 10:37:55 MET DST


Użytkownik "Miroslaw Moczyrog" <mirekmm_at_poczta.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:3CEBA88F.7090805_at_poczta.gazeta.pl...
> yablon_at_wasko.pl wrote:
>
> ...
>
> > Moze przyklad kolega nie podal najlepszy, ale niezaleznie od tego, ma
racje.
>
> Owszem, ma. Tylko, ze takie "oszczednosci" sa cokolwiek smieszne. Skoro
> nagrywarka ma taka funkcje, to chyba mozna z niej kozystac ?

No coz, budowa nagrywarki nie mogacej odczytywac mijala by sie z celem (i
zdaje sie bylaby drozsza), a tu niewielkim nakladem srodkow mamy oprocz
nagrywarki rowniez czytnik. Za podstawke pod piwo, tez moze sluzyc ale czy
to jest dobry pomysl. (piwo - tak ;)))

> Przy duzych ilosciach, to faktycznie oplaca sie miec niezalezny CD, ale
> glownie dla tego, ze wypalanie jest wtedy bardziej wygodne i szybsze.

Stanowczo nie tylko (chociaz jest to bardzo wazne). Jakbys zarznal kilka
nagrywarek, to bys mogl ocenic srednia ich zywotnosc.

> Owszem, spadnie. O ile nie wiem, trudno jest to oszacowac.

Nic podobnego, jezeli korzystasz z nagrywarki 2 razy wiecej (odczyt zrodla i
zapis) to zywotnosc zmniejszy sie w prosty sposob o ok 50%. Wiekszosc
nagrywarek jest slabszej jakosci niz ich odpowiedniki bedace tylko napedem.
Nie maja tez takiej zywotnosci jak RAM czy nawet proc (nawet podkrecany),
gdyz skladaja sie z czesci mechanicznych bardzo podatnych na kurz i inne
zabrudzenia. Doswiadczenia z nagrywarkami producenci maja duzo ubozsze niz z
CD-ROMami, wiec i ich zywotnosc jest mniejsza. Zarzniecie nagrywarki jest
chyba ostatnio najczestrzym przypadkiem "smierci" jakiejs. czesci
komputerowych. Zauwaz ze wiele (zbyt wiele) nagrywarek wytrzymuje niewiele
ponad okres gwarancyjny (ok 1rok po) a niektore i nawet nie tyle. Mimo ze w
wiekrzosci przypadkow uzytkownicy korzystaja z nich jedynie jako
"nagrywarki". No ciekaw jestem jaki % nagrywarek, ktore byly rowniez uzywane
jako CD-ROM dozylo powiedzmy wieku 2-3 lata po uplywie gwarancji (co dla
innego sprzetu nie jest znowu taka rewelacja)

>Ale takie
> myslenie prowadzi do absurdalnego wniosku, ze najlepiej jest wlozyc
> nagrywarke do pudelka, co znakomicie poprawi jej zywotnosc, a jeszcze
> lepiej w ogole jej nie kupowac, bo na sklepowej polce bedzie zyla
wiecznie.

Za daleko posunales swoje rozumowanie, zycie to nie matematyka i stosowani
indukcji nie ma tu raczej zastosowania. Nagrywanie-tak, odczyt - jezeli to
konieczne. Jednak za pare lat sytuacja moze sie zmienic, kiedy jakosc i cena
nagrywarek beda lepsze. To tak jak z oponami (zimowymi i letnimi). Na obu
moza jezdzic caly rok, niezaleznie od tego zuzywaja sie, jednak czy to ma
sens, dla niektorych, pewnie tak, zwlaszcza tych co niewiele jezdza (i tym
moga pasowac tzw opony caloroczne). Jednak ogolnie nie poleca sie takiej
opcji

Pozdrawiam Yablon



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:52:31 MET DST