Re: wyższo?c intela na amd i odwrotnie

Autor: Radosław Popławski (radekp_at_alpha.net.pl)
Data: Tue 19 Feb 2002 - 15:02:19 MET


begin Tue, 19 Feb 2002 09:27:24 +0100, w <a4t2e1$gb8$2_at_news.tpi.pl>,
"Friend" <universum_lab_at_kki.net.pl> napisał(-a):

> > Tak sie zastanawiam - po co ja na to odpowiedziałem. Obiecuje sam sobe że
> > to juz ostatni raz :).
>
> Zalezy mi na temperaturach takich jak przy nominalnych obrotach wentylatorow
> a nie na temperaturach dopuszczalnych!!!.

To jest fizycznie niemożliwe.

> Jesli w srodku komputera mam zrodlo ciepla zmaiast 30C(celeron)
> 52C(AMD) to rownoczesnie wzrasta mi temperatura w calej obudowie czyli po
> jej otwarciu bucha na mnie goraco prosto w twarz wiec musze zwiekszyc
> predkosc wentylatora odprowadzjacego cieplo na zewnatrz obudowy(zasilacz).

No bo otwieranie obudowy to codzienność... Poza tym przepiśca pisał o
52 st. w kontekście temp. procesora, a nie OBUDOWY. Czytaj ze
zrozumieniem.

> We wczesniejszym poscie nie napisalem ze cala obudowa komputera znajduje sie
> w nastepnej obudowie o 5 cm szerszej i wyzszej wykonanej z drewna i
> wyciszonej gabka. To tak jakbym komputer wsadzil do wersalki. Nie sadze aby
> AMD mial wtedy 52C.

Dzięki za obalenie mitu, jakoby Intyel był "cichym" procesorem. AMD
można wyciszyć bez takich drastycznych środków.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:18:18 MET DST