Re: brak czegos na karcie :(((

Autor: Lisek (piotrlis_at_skrzynka.pl)
Data: Tue 19 Feb 2002 - 01:28:25 MET


----- Original Message -----
From: "Lisek" <piotrlis_at_skrzynka.pl>
Newsgroups: pl.comp.pecet
Sent: Tuesday, February 19, 2002 1:11 AM
Subject: Re: brak czegos na karcie :(((

>ze to ta nagrywara... to ja ja wyjmuje klade
> na biurko i ide sie modlic...
dzisiaj ja jeszcze raz podpiolem i teraz o dziwo dziala... wtedy jak padla
to ja wzialem podpialem sama to mi raz ja wykrylo to chcac sprawdzic
sprawnosc napedu wlaczylem plyte i kopiujej na dysk, a tu tak: 4minuty, 5,
10, 20, 40, 60, a licznik zaawansowania kopiowania stoi... Czytnik chodzil
tak jakby mial zwalony silniczek, trzeszczal jak dysk twardy... Na pewno go
wtedy dobrze podlaczylem, bo sprawdzalem. Ale dzisiaj znuf podlaczam
nagrywarke a tu oczy na wierzch :) i dziala, to biore kopiuj plyte,
skopiowala sie w 4-5 minut :)))))) Jeszcze podejrzewam ze mam uszkodzona
plyte glowna bo gdy podkrecalem w biosie procesor tylko o 1 MHz to mi
zabieral z
512 ram 256, to zostawalo mi "tylko" 256, uruchamiajac windowsa pod
podkreconym i 1 MHz proceszorze raz sie wieszal, raz resetowal, a raz sie
uruchomil, tylko ze potem znowu w windowsie sie wieszal, albo resetowal...
To samo przy podkreceniu o wiecej.
Plyte mam 133 MHz, Procesor chodzi tez na 133, i ramy tez na 133.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:18:09 MET DST