Reklamacja dysku u producenta-dlugie

Autor: mbart_at_ists.pwr.wroc.pl
Data: Mon 11 Feb 2002 - 10:59:31 MET


Witam grupowiczow
Chcialem sie dowiedziec, czy ktos reklamowal dysk u producenta, interesuje
mnie to poniewaz, kolega dostal dysk (Seagate Baracuda II 30GB) oczywiscie
dysk jest uszkodzony (tak okolo 30 % poczatkowego obszaru) tzn ma dosc
dziwne uszkodzenie, da sie zakladac na nim partycje usuwac takze, da sie
je formatowac i nagrywac dane, natomiast z tego poczatkowego obszaru
danych juz nie da sie odczytac. Dysk testowalem pod winda NDD i nie
wykazal zadnych badow, natomiast jak przetestowalem go WDCLEAR'em, to przy
zapisywaniu dysku zerami zachowywal sie tak jakby nie mogl dostac sie do
sektorow i po kilka razy sie do nich dobieral. Ale w sumie calego go
zapisal zerami, drugi test polegal na odczycie i tu nawet tego testu nie
ukonczyl poniewaz przekroczony zostal limit 100 bledow, bledy byly typy
Lost ID czy tez ECC Error. Na razie popartycjonowalem ten dysk w ten
sposob, ze zalozylem trzy partycje pierwsza obejmujaca te uszkodzone 30 %
i dwie pozostale sprawne, przyczym tej uszkodzonej nie uaktywnialem i nie
formatowalem wiec jest ona niewidoczna dla systemu. Na razie dysk chodzi.
Czy jest sens wysylac taki dysk do Seagate bo gwarancja sklepowa sie
konczyla (byla jeden rok, a poza tym sklep zlikwidowali wiec nawet nie
mozna sie dowiedziec w jakiej to hurtowni kupowano) ile to mniej wiecej
moze kosztowac, i gdzie jest najblizszy oddzial Seagate w Europie
(Niemcy???). Acha i czy data ktora tam znalazlem w formacie 0048, oznacza
48 tydzien 2000 roku? Czy moze cos innego :) ? I czy Barracudy mialy
3-letnia gwarancje producenta ????
Pozdrawiam

-- 
     Barto
mbart_at_ists.pwr.wroc.pl
ICQ UIN:99823375
Registeret Linux user: #211686


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:14:36 MET DST