Re: Powiesiłem na ?cianie...

Autor: KRiZBi (krizbi_at_ANTYSPAMCUTITpf.fm)
Data: Wed 06 Feb 2002 - 19:04:11 MET


Dnia Tue, 5 Feb 2002 18:05:15 +0100 Kzysio w wiadomości
<a3p3cd$8uu$1_at_news.tpi.pl> napisał/a:

>Niektórzy są lamerami, inni dodatkowo są leniwi, a nie wszystkie systemy są
>tak wspaniałe jak Linux. No i co z tego? Do czego nas to upoważnia?
>Jeżeli ktoś widzi otwarty samochód (albo samochód ze słabym alarmem) i
>postanowi się nim przejechać, aby uświadomić właścicielowi słabość
>zabezpieczeń, to chyba wiesz jak zostanie nazwany...
A jak nazwać kogoś, kto zostawia tak otwarty samochód, choć zdaje
sobie sprawę z możliwych konsekwencji? A sam piszesz:

>Zdaję sobie sprawę z tych zagrożeń. Mam antywirusowy skaner poczty i jak na
>razie jedyną uciążliwością jakiej doświadczam z powodu używania OE, to
>"begin". Moja książka adresowa jest pusta.
No więc jak to jest, dopuszczasz możliwość, że ci zrobią włam do tego
"samochodu", czy nie ? Chyba tak skoro zdecydowałeś się na jego
używanie, więc o co masz pretensje ? A czytnik to nie samochód za
setki baksów, zawsze możesz go zmienić, skoro tak ci to przeszkadza
lub/i dbasz o swoje bezbieczeństwo.

>Zdarzają się lepsze i gorsze zamki do drzwi, ale to nie upoważnia
>postronnych osób do wchodzenia do mieszkania, aby uświadomić domownikowi
>jego niewiedzę i lenistwo, że nie jest specem od zamków. Zwłaszcza jeżeli
>się wchodzi i nie podaje się powodu dla którego się to zrobiło.
Powód to właśnie przekonanie ludzi o kiepskości ich zamków, pokazaniu,
że producent wciska im sciemę o jakości swych produktów. Co ciekawe
niektórzy, mimo że zostali uświadomieni zamiast olać/ochrzanić takiego
producenta pretensje kierują do tych co wytykają te wady. BTW
widziałes gdzieś utrzymujące się przez parę lat w sprzedarzy tak
kiepskie zamki do dzwi, że można je otworzyć byle spinką ? Ja nie, ale
gdyby ich producent przejął dział marketingowy Microsoftu to kto
wie... :)

>Rozumiem również, że skoro są dziury w jakiś systemach to można również się
>do nich włamywać, niszczyć dane, pisać wirusy, bo przecież ich leniwi
>użytkownicy sami sobie są winni, no i w końcu te dziury są - to
>wystarczający powód.
No właśnie nie rozumiesz :) Czy to, że można kupić broń oznacza, że
mamy zacząć strzelać do ludzi, którzy sobie jej nie kupili (bo
przecież mogli i wtedy przynajmniej mogliby się bronić ;) ?

>Zdaję sobie sprawę z tego, że "begin" to nie to samo co wirus, ale na pewno
>to samo co HTML.
Oj chyba nie, nie ta płaszczyzna imo.

BTW Zawsze mnie zastanawiało dlaczego oburzeni Outlookowcy nie zrobią
sobie regułki filtrującej posty z frazą "begin ", nie mam Outlooka
więc ciekawy jestem czy jest to wykonalne :)

pozdro

-- 
KRiZBi


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:13:36 MET DST