Autor: michal s (m_slocinski_at_wp.pl)
Data: Tue 05 Feb 2002 - 21:08:26 MET
Czesc !
Pisze tu po raz pierwszy - mam maly problem,
znalazlem fajny zabytek - 486DX 100MHz,
chcialem go przywrocic do zycia, ale wydaje sie byc
odporny na proby reanimacji.
Zasilanie jest dostarczone, monitor sie zalacza,
LEDy wyswietlaja czestotliwosc procesora i na tym
sie konczy - komputer stoi. Nie dochodzi do procesu
POST, nie wyswietla sie konfiguracja, ani BIOS - poprostu
czarny ekran.
Owszem raz na jakis czas wszystko gra, tj uruchamia sie
POST i mozna wejsc do BIOSu czy nawet dalej, ale zdarza
sie to dosc zadko - najczesciej przy probie uruchomienia jest
taj jak opisalem powyzej.
Nie mialem nigdy doczynienia z tak starymi komputerami, moze
ktos wie co moce byc grane i moglby dac jakas wskazowke co
z tym zrobic.
Dodam jeszcze, ze przeczyscilem go troche, ale nadal zadnych zmian.
pelna konfiguracja:
486DX100,
karta graf. Trident (nie wiem dokladnie jaka) PCI
8 MB RAM
sieciowka ISA
pozdrawiam
-- >>>>>>> MIchAL ~~~~~~~ m_slocinski_at_wp.pl ******* www.sloten.prv.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:13:25 MET DST