Re: Oplaca sie kontroler ata100?

Autor: Artur Gawryszczak (gawrysz_at_camk.edu.pl.__!__)
Data: Tue 05 Feb 2002 - 16:00:58 MET


Raffa wrote:

> no moze kupowanie dodatkowego kontrolera za 200 to rzeczywiście przesada
> ale
> różnice miedzy ATA 100 i 33 jednak są i nie uwazam sie za jakiegoś
> nienormalnego usera
> czasem zrzuce jakiś DivX troche mp3 jakieś wypalanie troche dózych
> plików spod PhotoShopa poprzerzucam to tu to tam i oczywiscie w miere
> cęsta defragmentacja
> do tego jakaś girka moze kilka i nie mów mi ze tak samo saybko robiłbym
> to ma ata 33 bo swego czasu sprawdzałem (czasami sam jestem pod
> wrazreniem jak
> np. kopuje pliczek z 600-700MB z jednego dysku na drugi) a miełem juz
> troche sprzętu od PIO3 zaczynając

Owszem na naprawdę najnowszych dyskach, na początku dysku maksymalny
transfer sekwencyjny przewyższa możliwości ATA33, zwłaszcza jeśli dwa
dyski między którymi kopiujesz siedzą na tym samym kanale - wtedy dostają
po pół pasma. Zdarza się nawet że OS nie zmarnuje tej przepustowości -
ale tylko jeżeli kopiujesz między dwoma napędami. W przyszłości, na
szybszych dyskach, te różnice będą wyraźniejsze. Póki co nie ma np.
takiego CDROMu, który by wykorzystał choć połowę pasma ATA33 :-)

BTW jesteś pewien, że testy które robiłeś nie dawały gorszych wyników ze
względu na ograniczenia starszych dysków i że wszystko miałeś ustawione
optymalnie? Pierwsze modele dysków obsługujące ATA33 miały np. max
transfery sekwencyjne poniżej 10MB/s

-- 
Pozdrówka,
        Artur Gawryszczak


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:13:18 MET DST