Re: ZAMULA system przy wszelkich operacjach dyskowych

Autor: Bankowy (ban_kowy_at_poland.com)
Data: Tue 22 Jan 2002 - 18:45:13 MET


> > Trudniej :-) i dluzej... format c: /q kontra 2x del nazwa_katalogu (a to
> > troche trwa pod dosem)...
>
> Załaduj SMARTDRV, to się zdziwisz jak szybko kasuje :)

Tak czy inaczej bedzie dłużej...

> > Nawet w przypadku uzycia ghosta wygodniej jest posiadac inna partycje na
> > której mozna zgrac obraz... Zdecydowanie wygodniej... Oczywiscie mozna
> > CD-R/CD-RW... Ale przy pojemnosciach dzisiejszych dyskow jest to
> > nieuzasadnione/mniej racjonalne.
>
> A jak dysk padnie fizycznie, to się ma backup na padniętym dysku...
> Genialne ;-)

Ważne dane należy zgrywać np. na CD-R (to podstawa). Ale wybacz IMO backup
systemu to nie są ważne dane...
Systemy wysypują się jednak statystycznie dużo częściej niż sypią się dyski,
tak coś mi się wydaje (wiec nie widze problemu w robieniu backupu systemu na
dysku). Oczywiście nie widzę też żadnego problemu z robieniem kopii systemu
na cd-r'kach...
Nie o tym jednak dyskutowaliśmy... Mowa byla o zasadności stosowania
partycji...
Wymieniłem jeden z powodów to może teraz wymienie i inne:
- nie każdy ma czas robić degragmentacje dysku w jednym kawałku np 60Gb
(natomiast defragmentacja samego swapa to moment i przynosi duże efekty),
-większe bezpieczeństwo danych, przypadkowe format c: ;-) nie zalatwi ci
wszystkich danych,
-pewna elegancja w uporządkowaniu danych... ja mam np. partycję nazwaną DANE
:-) i wlasnie backup tej partycji robie na cd-rw,
- i wreszcie... kazdy ma twardy, nie kazdy nagrywarkę... a jak zrobisz kopie
systemu bez nagrywarki? (pomijam drugi twardy dysk)... więc partycje raczej
konieczne...

> Przy obecnych cenach nagrywarek i płytek robienie backupu na płytce
> ma znacznie większy sens, niż na dysku twardym, a przy okazji zyskuje
> się bezpieczeństwo i mnóstwo czasu i nerwów w razie jakichś problemów
> typu wirus/uszkodzenie sprzętowe/strata danych.

Ale my nie rozmawiamy o backupie danych! Bo w tym temacie sie z Toba
zgadzam... Mowimy o zasadności dzielenia dysku na partycje lub jej braku...
Nieprawdaż?

> > Co do stabilności systemu i jego reinstalacji... Kwestia podejscia...
Mozna
> > na niego huchac i dmuchac uzywajac roznych programow w stylu NU, a takze
Reg
> > Clean i Clean Sweep, a mozna miec to wszystko gdzies i w ciagu kilku
minut
> > miec nowy stabilny system :-)
>
> Nie trzeba używać żadnych cudacznych programów. U mnie żadnego z wyżej
> wymienionych nigdy nie było :) Wystarczy nie instalować wszystkiego, co
> popadnie, i poświęcać trochę czasu na zrozumienie jak działa Windows i
> co w nim może się psuć.

To zdecydowanie zależy od wersji Win... Przy Win/Dos nie ma sily zawsze po
pewnym czasie sie cos schrzani. Chyba że rzeczywiscie ma sie win i office i
pisze sie na pc-cie listy ;-)
Oczywiscie upraszczam teraz, ale niestety przerabiałem to już wiele razy...
Jak ma sie komputer w którym masz masę sprzętu i na dodatek wiele roznych
programów to po pewnym czasie, po osiagnieciu masy krytycznej, cos zaczyna
się sypac ;-)... Oczywiscie, odpowiednia dbałość o system może czas życia
windy przedłużać... ale po co... kiedy w 5 minut można ją mieć nową czystą i
pachnącą...

> | Radosław Sokół | mailto:rsokol_at_magsoft.com.pl |

Bankowy...



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:03:50 MET DST