Autor: .:{-Islander-}:. (wbros2002_at_tlen.pl)
Data: Fri 18 Jan 2002 - 11:39:27 MET
Użytkownik Krzysztof <ke6qba_at_hotmail.com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:HaP18.4039$X4.312102_at_newsread2.prod.itd.earthlink.net...
> Bo NERO to dziadostwo. Dzialam na Win2000.
> Dwa przyklady.
> 1. Kupilem NERO 5 w sklepie jak tylko pokazalo sie. To bylo jeszcze przed
> Win2000. Na WinMe. Bylo OK. Zmienilem system na Win2000. NERO przestalo
> pracowac. Zrobilem upgrade na NERO 5.5 przez internet. Skasowali karte
> kredytowa na 50$ i przyslali nowy numer kodowy, ktory nigdy nie dzialal.
Na
> moje reklamacje zazyczyli sobie drugie 50$.
> 2. NERO 5.5 dzialalo mi 30 dni. Byl to okres miedzy pobraniem forsy, a
> przyslaniem mi nowego kodu. Magralem skladanke muzyczna tak zeby wypelnic
> 700 meg na krazku. Po ok 40 minutach muzyki wlacza sie meski glos i
> oznajmia: "illigal copy, illigal copy" i muzyczka leci dalej.
> Uwazajcie na NERO, ja temu programowi nie wierze juz wiecej firmie zreszta
> tez. Uzywam Roxio i CloneCD i nie mam wiecej problemow.
> K.
>
>
hehe a od czego jest astalavista ? na pewno zaoszczedzilbys 200 zlotych
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:02:21 MET DST