Re: Pomocy - uszkodziłem płytę???

Autor: Raffa (rafalw_at_interia.pl)
Data: Thu 17 Jan 2002 - 08:16:52 MET


Użytkownik "Henry(k)" <henrico_at_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:a25qhl$e2o$1_at_news.tpi.pl...
> A może to tylko zbieg okoliczności?
> Płyta: Abit BX-6 rev.2.0
> Procek: Cel 850
>
> Podkręciłem proca na 995MHz (117MHz x 8,5, dzielnik PCI/CPU = 1/3), dało
to
> 39MHz na magistrali PCI. Komp chodził stabilnie. Na drugi dzień jak
> przyszedłem z roboty widzę świeci się klawiatura i myszka (optyczna).
Myślę
> sobie, braciszek kulna nie wyłączył kompa. Jednak jak podeszłem do pudła
nie
> paliła się żadna dioda. Przyciskiem odpaliłem kompa. Wszystko w porządku.
> Dałem zamknij i się wyłączył, ale zasilanie klawiatury i myszy zostało.
>
> Wykryłem że jest zwarcie między +5VSB (pin 9 wtyczki zasilacza - zasilanie
> ciągłe płyty w celu jej odpalenia po wyłączeniu) a zasilaniem PS/2. Nie
> udało mi się natomiast namierzyć żadnego z dostępnych na wierzchu
> tranzystorów który by miał połączenie z zasilaniem PS/2. Zasilacz sprawny.
> Czy ktoś wie, co i gdzie włącza napięcie na PS/2 ?? Bo jak tranzystor w
> chipsecie to chyba pozostanie wstawienie przekaźnika sterowanego z +12V
> zasilacza.
>
a nie masz w tej płycie możliwości odpalenia przez wciśniecie klawisza
(kombinacji klawiszy) na klawiaturze ????
pewnie kręcąc proca albo sam przestawiłeś albo dając Load Default ci
załadował i dlatego pewnie masz zasił na klawiaturze



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 00:01:46 MET DST