Autor: The_EaGle (theeagle_at_tenbit.pl)
Data: Fri 11 Jan 2002 - 16:27:20 MET
"aRKADIUSS" <jarmuzea_at_wsisiz.edu.pl> wrote in
news:a1mrct$je3$1_at_news.tpi.pl:
> to jak nakladac paste przewodzącą na proca, i jak dobrze przylozyc do
> tego coolera?
> w jakiej kolejności to robic, najpierw proc w gniazdo a potem smarowac
> go pastą i mocowac wentyl, czy moze jakoś inaczej...
> Nie bardzo sie na tym znam.. :)
> Czy warto kupowac oddzielną paste przewodzącą, czy tez wystarczy taka z
> zestawu Coolera.
Zasada jest taka. Im mniej pasty tym lepiej. :-) Nie jest to jakis zart.
Pasta duuuuzo gorzej przewodzi cieplo niz zrobiony z miedzi czy aluminium
radiator. Zadanie pasty to zwiekszac powierzchnie na styku procek -
radiator. Powierzchnia CPU jak i radiatora jest zwykle nierowna i zamiast
dokladnie przylegac do powierzchni oba elementy stykaja sie tylko jakas tam
czescia. Pasta ma za zadnie wchodzic w szczeliny i zwiekszac powierzchnie
styku. Jezeli damy wiecej pasty, to odleglosc po miedzy cpu a radiatorem
bedzie na tyle duza ze warstwa z pasty stanie sie inzolatorem ciepla a nie
przewodnikiem, dlatego ta warstwa powinna byc jak najmniejsza.
Nie mniej wazny jest doscisk. Sam robilem taki test z BOXowym celkiem
800Mhz, przyczepiony do plyty za pomoca metalowego zatrzasku nagrzewal sie
do 45 -48 stopni. Kiedy qmpel niechaco :-) urwal jeden z plastikowych
uchwytow przy skoecie zamocowalismy go za pomoca mocnej rozciagliwej nitki,
niemal na hama :-). Efekt byl taki ze teraz CPU nie przekracza 38-40stopni.
pozdro
The EaGle
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:59:22 MET DST