Re: IBM DTLA 307030

Autor: Roy (roy_gdansk_at_poczta.onet.pl)
Data: Sun 06 Jan 2002 - 08:26:35 MET


"hilaner" <hilaner_at_poczta.onet.pl> wrote in message
news:a185ib$k8i$1_at_news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Paweł U" <kcuf_at_friko.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:a178hf$aud$1_at_news.tpi.pl...
> > proponuje zapalniczke taka pstrykana i po scalakach
> > co do ibm 307030 tez sadzilem ze sz dobre do wczoraj
> > chodzily na hpt 370/370a
> > no i los chcial ze na jednym wyskoczyl blad (z jednym plikiem jak chce
czs
> > zrobic to zaczyna zgzytac)
> > a drugi ma problem z wystartowaniem ale jak dobrze poruszam za zlacze od
> > pradu to startuje
> > kupilem te dyski z mysla ze jak sie popsuja to dostane 2 x 40 gb
>
> Mi zazgzytalo po ok. 8 miesiacach bezawaryjnej pracy. Przelecialem jakims
> programem IBMa do testowania (Fitness costam) - testowalo, zgzytalo i
> napisalo, ze koniecznie dysk wymienic. Ale wpierw chcialem go tak troche
> wyzerowac, zanim pojdzie w obce lapy (chocby tylko wizualnie, wzgledy
> bezpieczenstwa firmy) - skasowalem wszystkie partycje i utworzylem jedna
> duza FAT _szybko_ ja formatujac. I dla pewnosci (by potem nie miec
problemow
> z serwisem), przetestowalem go jeszcze raz. Ale tym razem nic nie zgzytalo
i
> napisalo na koniec, ze dysk jest ok. Lekko wkurzony, wykonalem pelne
> formatowanie, ktore tez nic zlego nie wykrylo.
> No to jak to teraz jest? Dobry, czy zly? Bo juz wczesniej kupilem inny
dysk
> i zrobilem bekap, by ten spokojnie oddac do wymiany...
ja mam to samo i nie wiem co teraz ???



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:57:51 MET DST