Re: Czemu w HDD nie ma "RAIDA"?

Autor: R4v (raist_at_poczta.fm)
Data: Wed 19 Dec 2001 - 23:59:36 MET


"Szymon Osiecki" <mooscimol_at_go2.NO_SPAM.pl> wrote in message
news:Xns917CD877FF1F8mooscimolgo2pl_at_212.76.33.129...
> Tak sobie myślałem ostatnio, czemu w twardych dyskach nie ma
> zaimplementowanego czegoś w rodzaju "RAIDa". Przcież w takim
> pudełeczku jakie kupujemy mamy talerze i głowice odczytujące dane z
> tych talerzy. Jeżeli jest jeden talerz i jedna głowica to mamy
> powiedzmy prędkość pojedyńczą. Jeżeli dołożymy na drugą stronę talerza
> drugą głowicę, to wtedy odczyt i zapis można by wykonywać jednocześnie
> obydwiema głowicami i byłoby prawie dwa razy szybciej. Tak samo
> dokładając kolejne talerze, można by zwiększać transfery/czasy dostępu
> x razy. Wydaje mi się że tak nie jest, gdyż większe dyski wcale nie są
> szybsze od swych mniejszych odpowiedników (chodzi mi o te same modele
> różniące się jedynie ilością głowic i talerzy).

Przepraszam, ale ja cie nie rozumiem. A jak jest? Glowice zapisuja w tym
samym czasie na wszystkich talerzach jednoczesnie. Odczyt jest tak samo.
Inaczej byloby bez sensu. No ale moze ja sie myle. Nie rozumiesz jednak
zasady dzialania IDE. Dane sa na zadanie kontrolera ladowane do bufora, po
czym kontroler moze je sobie sciagnac. I miedzy innymi dlatego np. 100MB w
ATA100 jest czysto teoretyczna predkoscia. Sam transfer talerz-bufor to
czesto ponad 64MB/s. A co do wiekszych dyskow. Czytaja szybciej, maja
wolniejszy czas dostepu i wykorzystuja ta sama elektronike, wiec bufor
pozostaje ten sam i szybciej sie zapycha. One sa szybsze, ale jedynie przy
odczycie sekwencyjnym.

Raf



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:37:47 MET DST