Re: P4 vs Athlon 1500 XP - ocena- INTEL - RULEZ

Autor: Smoq (smoq_at_poland.com.xx)
Data: Sat 15 Dec 2001 - 15:17:42 MET


Użytkownik "Jenot" <tstafinski_at_zke.com.pl> napisał w wiadomości
news:slrna1jcff.jbi.tstafinski_at_pc202.zke.com.pl...
> In article <9vab1v$ht1$1_at_news.tpi.pl>, Smoq wrote:
> > Użytkownik "Jenot" <tstafinski_at_zke.com.pl> napisał w wiadomości
> > news:slrna1h5ke.h0n.tstafinski_at_pc202.zke.com.pl...
>
> Sorki, nie doczytałem. :))) Zdarza się.
> Liveware nigdy nie ściągałem. Zawsze instalowałem stery załączone na CD.
> Problemy były tylko z Abitem KT7. Wystarczyło wyrżnąć w autoexec.bat
> ładowanie sbeinit.com.
Jesli ktos ma Live! z poprzedniego kompa a na plytce LiveWare 2, to przy
zmianie procesora na szybszy (w przypadku intela bylo to od 667 MHz) trzeba
bylo sciagnac LiveWare 3, bo inaczej sypalo BSOD-ami. A LiveWare3 zajmowalo
chyba cos kolo 20-30 MB ze wskazaniem na to drugie.
>
> Ech... żeby z tą młodością to była prawda. ;)
> Swoje też widziałem i w dyskusji opieram się wyłącznie na własnym
> doświadczeniu. Podobnie jak Ty zresztą.
Co do ocen, to tez opieram wylacznie na wlasnym doswiadczeniu. Wierzyc w
wyniki testow mozna jesli sie samemu sprawdzi. Dlaczego? Np. kiedys pierwsze
miejsce w tescie CD-ROM-ów w jakims czasopismie wygral CTX, a od znajomych
wiem, ze po jakims czasie kolo 90% wracalo padniete.

> W pracy pod swoją opieką mam ok. 30 komputerów. Wszystkie to (grrr)
> Optimusy na Intelu i intelowych chipsetach. Sprawują się zwykle gorzej
> niż polecane przeze mnie znajomym zestawy na AMD. A zdecydowanie
> bardziej żyłowane są komputery domowe niż biurowe. Winda 9x/Me+Office
> pójdzie na byle czym, a z grami to już gorzej. Dlatego napiszę może tak:
> to, czy komputer będzie stabilny czy nie, zależy nie tyle od połączenia
> chipset płyty głównej+procesor, ale od połączenia model płyty głównej+
> procesor. Co z tego, że płyty w komputerach u mnie w pracy są na
> intelowych chipsetach, skoro są produkowane przez jakąś firmę-krzak
> cholera wie gdzie.

Szczerze mowiac wole kompy (oczywiscie jesli chodzi o desktopy a nie
serwery) skladane niz jakies firmowki, ale nie skladane przez firme krzak,
ktora za 3 m-ce moze sie zwinac. "Firmowe" komputery tez sa do bani, np.
tanie modele firmy Compaq sa bardzo awaryjne, a skladane sa na plytach
ECS-a. Inna przyczyna sa chore konfiguracje. Przyklad sprzed paru miesiecy -
IBM Netvista, procesor 1GHz ale dysk 20GB 4500 rpm!!!

>
> Gdyby któryś z komputerów, które miałem, miał być problemowy, to nie
> zastanawiał bym się chwili i go zmieniał. Do tej pory stało się tak z
> trzema egzemplarzami: Pentium 66, Pentium 120 i AMD K5 133. 2:1 dla AMD.
Nie rozpatruje tego w takich kategoriach, bo ani fanem Intela z klapkami na
oczach nie jestem, ani przeciwnikiem AMD. A dyskusje na grupie AMD kontra
Intel sa w duzej mierze zbyt emocjonalne, kazdy chwali co ma i przy okazji
dokopuje stronie przeciwnej.

> Caly czas mowie o parze procesor+chipset. M.in.:
> > "Procesory procesorami, ale nalezaloby raczej
> > oceniac pary chipset+procesor niz same procesory. Co z tego ze procesor
jest
> > szybszy, skoro komp jako calosc chodzi niej stabilnie, albo chodzi
stabilnie
> > ale wystapuja jednak roznego rodzaju problemy np. z konfiguracja.
> > Procesory intel na plytach zbudowanych na chipsetach intelowskich sa
> > o wiele mniej bezproblemowe niz para AMD+VIA." i to tylko powiedzialem,
nie
> > ze procesory AMD sa do bani a Intela najlepsze.
>
> Różnego rodzaju problemy. Napisz, proszę, jakiego rodzaju problemy Ty
> miałeś. Będziemy mieli jakieś porównanie.
>
> > Intel jako producent chipsetow a nie procesorow. No a wybor procesora
> > determinuje w jakims stopniu wybor chipsetu. Ale moze powinienem
powiedziec
> > platforma intelowska i platforma AMD.
>
> Intel jako producent chipsetów też już parę razy dał ciała. Nie
> zaprzeczysz chyba?
Nie zaprzeczam, nigdzie nie napisalem ze Intel nie mial wpadek, wpadki VIA
sa swiezszej daty. A wydajnosc dyskow IDE na sterownikach VIA zawsze byla
nizsza, choc nie ma to wielkszego znaczenia.

> > A co do problemowosci to zobacz na grupie ile jest prosb o pomoc z
> > problemami z platforma intelowska a ile z platforma AMD.
>
> A może po prosty jest tak, że dużo więcej ludzi ma AMD? Przejrzyj
> archiwum grupy sprzed dwóch lat, i zobacz ile osób wtedy miało problemy
> z Celeronami, a ile z AMD k6-x. Ale ja nie wyciągam na tej podstawie
> wniosku, że K6-x jest mniej problemowe od Celerona.
Byc moze z ludzi czytajacych grupe wieksza czesc ma AMD, a ogolnie to trzeba
spojrzec na sprzedaz tych dwoch firm, zeby sie dowiedziec jaki procesor jest
popularniejszy. Poza tym moja intencja nie bylo udowadnianie, ze Intel jest
lepszy, choc moze tak zostalo zrozumiane. Dla wiekszosci zastosowan, czy sie
wezmie Intela czy AMD moc procesora jest wystarczajaca.

> Nie gram w szachy. Wolę brydża.
W brydza tez gram (heh, cale nocki sie kiedys przy nim spedzalo :-)..

> Heh, a do Windowsa to niby łatek nie potrzeba? Poza tym zabezpieczenie
> nie polega tylko na świeżych wersjach programów, najważniejsza jest
> konfiguracja po zainstalowaniu. Co się dziwisz, skoro np. wszystkie
> usługi w domyślnej konfiguracji są powłączane, bazy danych działają bez
> haseł itp. itd.

Wiem, ale probuje patrzec na to z punktu widzenia uzytkownika, ktory nie
chce przegrzebywac sie przez manuale, a chce zainstalowac system i po
krotkiej konfiguracji miec system gotowy do pracy. Jeszcze to nie ten etap,
ale moze kiedys... :-) A co do Windowsa to po wykonaniu paru prostych
czynnosci konfiguracyjnych (nawet bez latek), tez jestes bezpieczny, nawet
jesli chodzi o robale wykorzystujace dziury w outlooku. A update windozy
jest prosty nawet dla osoby, ktora nie za wiele miala do czynienia
komputerami. Co wcale nie sprawia, ze mozna o windowsach 9x/Me mowic jako o
sensownych systemach operacyjnych.

> Ha, procesor ma do stabilności/pewności bardzo dużo. Intel wypuścił trzy
> buble:
> iP60-66 z błędem koprocesora; seria P100-200 i zdaje się część MMX-ów
> z błędem F00F, który wpływ na stabilność miał olbrzymi - wystarczyło, że
> zwykły użytkownik (nie administrator) uruchomił program wywołujący
> feralną instrukcję i twardy zwis; PIII 1.13, który sypał się nagminnie.
> Z innych procków z poważnymi błędami to jeszcze mógłbym wymienić chyba
> tylko Winchipa2 z walniętym 3DNow! O innych mi nie wiadomo.
> Do tego dorzuciłbym jeszcze AMD K5, który mimo, że znanych błędów AFAIR
> nie miał, to kaszaniasty był i pod linuxem też różne cyrki mi robił.
To juz historia. Ale AMD K5 wykonywal niektore rozkazy o wiele szybciej niz
Intel (co nie mialo wplywu na ogolna wydajnosc, ale mialo wplyw na lepsze
wyniki w niektorych owczesnych benchmarkach), efektem bywaly problemy np. z
programami napisanymi w Clipperze. No ale to zalatwiala latka do Clippera,
wypuszczona m.in. przez AMD :)

> PS. I proszę Cię, bez wycieczek personalnych, że niby to młody jestem
> i mam niewielkie doświadczenie. Rocznik '72. Doświadczenie z
> komputerami też jakieś mam - przez dwa lata pracowałem jako
> sprzedawca/składacz/serwisant w dwóch firmach komputerowych, teraz
> pracuję od trzech lat jako administrator.
Wycieczki personalne sa efektem Twoich uwag. Nie lubie tego typu zachowan,
ale zostalem sprowokowany. Jesli Cie to urazilo to przepraszam.
A co doswiadczenia, to od 10 lat zyje z programowania, choc robilem przy
okazji mase innych rzeczy np. zwiazanych z sieciami, czy tez ze sprzetem,
wdrazaniem oprogramowania, ale na szczescie krecic srubek nie musialem, sa
bardziej pasjonujace zajecia. Ale nie zawsze mozna robic to co sie chce.
Takie jest zycie.

Pozdrawiam

Smoq



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:34:53 MET DST