Niegrzeczny wyłącznik różnicowoprądowy nie chce kopać Piotra Nyczaka -- zupełnie OT :)

Autor: Leszek Ciszewski (leszekc_at_alpha.net.pl)
Data: Mon 03 Dec 2001 - 00:09:13 MET


"Piotr Nyczak" <mystik_at_PROTECTIONpo.onet.pl>
Wielki ciach.
Elektryk z Ciebie, jak z koziego ogona waltornia. :)
Temat kończę.

Wyłącznik różnicowoprądowy stwarza ludziom problemy,
choć jego działanie jest bardzo proste. :)
Wyłącznik taki zadziała, gdy stwierdzi, że pomiędzy
prądem płynącym przewodem zerowym i prądem płynącym
przewodem fazowym istnieje różnica. Jaka -- to zależy
od wyłącznika. :) Na przykład 30mA. Tak, jak są różne
bezpieczniki (6A, 12A, 25A itd.) tak samo są różne wyłączniki.

Do tej różnicy prądów dochodzi właśnie wówczas,
gdy część prądu popłynie nie przez przewód zerowy,
lecz ochronny.
Temat kończę.

Asiu -- wszystkiego dobrego. :)
Obudowy nie kop, bo zło nie powinno się złem odciskać. :)
Ponadto mogłabyś się spocić. :)

Lc.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:30:04 MET DST