Autor: Kamil (kulmaok_at_box43.gnet.pl)
Data: Sat 01 Dec 2001 - 20:54:29 MET
Cześć
Kupiłem używany kontroler ATA 100 na PCI
na chipie Promise'a PDC 20265 firmy Microstar
(kontroler bezbiosowy).
Do niego na CDeku dorzucone są oryginalne sterowniki.
Po włożeniu go w mainboarda, odpaleniu sprzętu
i starcie Windozy sprzęt jest wykrywany - OK.
No i w tym momencie zaczynają się problemy.
Sprzęt jest wykrywany jako standardowy kontroler
dysku twardego i Windows prosi o sterowniki do niego.
Po wskazaniu foldera ze sterownikami system wyrzuca
komunikat, że w podanej lokalizacji nie ma informacji
o sprzęcie. Próbowałem ze sterownikami ściągniętymi
ze strony Microstara i Promise'a - bez rezultatu (to samo).
Sterowniki od pokrewnego typu sprzętu też nie chodzą.
Jeżeli nie wybiorę sterowników to Windoza (tak 95 SR2 jak i 98 SE)
instaluje go jako standardowy kontroler twardziela
z pojedynczymi kolejkami FIFO, ale po restarcie napędy
pracujące na natywnym kontrolerze HDD na płycie
pracują w trybie zgodności z MS-DOS.
Próba ręcznej instalacji sterowników z pliku ultra.inf
przyporządkowuje sterowniki do kategorii urządzeń
kontrolery SCSI.
W instrukcji jest napisane, że kontroler powinien zostać
wykryty przez Windowsa właśnie jako "skaziak"
i wtedy sterowniki by pasowały a wykrywa go jako
zwykły kontroler HDD.
Mój mainboard to trochę stary FIC PT-2007,
na którym chciałem postawić serwer plików
z szybkim twardzielem.
Wiem, że na części płyt głównych ASUSa chip
PDC 20265 był zintegrowany i pracował nawet jako
kontroler RAID - może ktoś z Was ma taką płytę
i mógłby mi pomóc.
Na kontrolerze wielkimi literami stoi "PCI Local Bus"
- czy może to mieć znaczenie w przypadku starej płyty
głównej ???
Czy może padnięty jest sam kontroler ???
Proszę o pomoc
Kamil
kulmaok_at_box43.gnet.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:29:50 MET DST