Autor: Loccutus (tropez_at_poczta.onet.pl)
Data: Mon 22 Oct 2001 - 09:45:48 MET DST
ciach jak mówiom...
> czesc
> chyba mi padł kontroler floppa na płycie glównej (flop jest sprawny,
> sprawdzałem w innym komputerze), bo mi cały czas dioda od floppa świeci i
> nic nie czyta mimo że jest własciwie podłączony (na pewno kable nie są
> podłączone na odwrót). W związku z tym myślałem o tym żeby zamiast myśleć
o
> kupnie kolejnej płyty kupić jakiś stary kontroler zewnętrzny z wyjściem na
> flopa (nawet stary badziew na ISA, żeby tylko było wyjście na floppa) i
> podłączyć do niego samego floppa. Co myślicie- czy to ma prawo zadziałać?
> Czy będzie coś trzeba poustawiać dodatkowo w biosie? Plyta Abit ZM6.
No to robisz tak.
Otwierasz pudło i wkładasz kontrolera Na ISA od jakiegoś 486:))
podpinasz FDD do kontrolera i już.
Włączasz kompa i do biosu.
Wyłączasz w biosie Onboard FDD i jeżeli nie potrzebujesz COMów wszystkie
onboard też wyłączasz.
Wyłączasz w biosie LPT.
Teraz comy działają ale na dodatkowym kontrolerze, tak samo z LPT
Oczywiście możesz Comy i LPT wyłączyć na kontrolerze a te na płycie zostawić
wszystko zależy czy masz opis do zworek na kontrolerze ISA W każdym razie
albo na Kontolerze ISA albo na płycie musisz powyyłączać COMY i LPT (albo
zmienić przerwania ) bo będzie konflikt I/O
100% musi działać tylko pamiętaj o przerwaniach (albo zmieniasz albo
wyłączas porty)
Pozdrawiam.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:09:21 MET DST