Re: Czyscioszek czy brudasek?

Autor: Toltek (toltek_at_wp.pl)
Data: Fri 05 Oct 2001 - 21:53:46 MET DST


Bacarelli <elite_at_positive.net.pl> wypowiedział(a) się w następujący
sposób:

> za zwyczaj staram sie jak najmniej ruszac elektronike a moje
czyszczenie
> sprowadza sie jedynie do usuwania kurzu z zeberek wentylatora. Innych
> elementow lepiej nadmiernie nie ruszac bo gniazda AGP i PCI maja
ograniczona
> zywotnosc i w koncu cos tam moze peknac i przestanie dzialac
> Tasm IDE tez lepiej nie ruszac bo sie moga druciki przelamac za
ktoryms tam
> razem i bedzie kicha.

Hy, hy, hy... nie przesadzasz z deko? Toz moj kompik to by musial miec
wszystko polamane:-) Nie czyszcze go zbyt czesto, ale czesto bawie sie
komponenetami i jakos nic im nie jest. Co innego jak ktos jest kowalem
od np. 30 lat - od elektroniki wara:-)

Toltek,

z dolu pozdrawiajacy.

p.s. czyszcze jedynie elektronike, plastik mnie nie rusza...



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 23:03:36 MET DST