PII, 256 MB ram, Atrend 6220, overclocking i lekki(?) cyrk

Autor: Przemysław Ryk (fiku_at_poczta.onet.pl)
Data: Wed 19 Sep 2001 - 19:45:12 MET DST


Cześć

Jest sobie komputer - PII nominalnie 350, płyta Atrend 6220 (chipset BX),
dysk Caviar 6,5 GB + Seagate 850 MB. CD Samsung 32x, GeForce 2 MX, karta
sieciowa na PCI, SB Live!, modem Zoltrix FM-VSP56i3. W komputerze tym było
zainstalowane najpierw 64 MB ram w jednym układzie DIMM. Widząc w BIOS
możliwość podwyższenia częstotliwości płyty, podniosłem ją ze 100 MHz do 133
MHz (częstotliwość procesora podskoczyła z 350 do 467 MHz). Działało to tak
ponad rok (w międzyczasie wymieniałem jedynie kartę grafiki z Rivy 128ZX na
wspomnianego wyżej GeForce'a).

W kwietniu tego roku dokupiłem 128 MB ram w jednym układzie DIMM. Komputer z
radością przyjął dodatkowy RAM, całość chodziła podkręcona bez najmniejszych
problemów.

Lipiec tego roku - zamiast układu 64 MB ładuję 128 MB DIMM'a. Całość chodzi
bez problemów z płytą pracującą z częstotliwością 133 MHz.

Końcówka sierpnia - robię porządki. Widząc ile jest kurzu w radiatorze
procesora zdejmuję go, czyszczę i zakładam z powrotem (oczywiście smarując
pastą termoprzewodzącą) - oczywiście wszelkie operacje typu wyjmowanie czy
dokładanie RAM, zdejmowanie radiatora przeprowadzam z odłączonym kablem
zasilającym. W dwa dni później zaczynają się cyrki - komputer uruchamia się,
ale w kilkanaście sekund później (ledwo się lufciki załadowały) następuje
nieodwołalny zwis - komputer nie reaguje na klawiaturę, myszkę, wyłącznik -
pomaga jedynie guzik reset na obudowie. Po obniżeniu częstotliwości płyty do
124 MHz (mój Atred pozwala na ustawienie częstotliwości: 100, 103, 112, 124,
133 MHz) - co daje procesor taktowany zegarem 434 MHz całość działa bez
najmniejszych problemów.

Dzisiaj w nocy testowałem pamięci (osobno) programem MemTest-86 v. 2.6.
Jedna kość okazała się uszkodzona - wymieniłem na inny układ. Cały w
skowronkach włączam komputer, ustalam częstotliwość płyty na 133 MHz.
Załadował się system, podziałałem z 5 minut - z powrotem taki sam zwis...
Pomyślałem, że to może układy się "żrą" między sobą - próbowałem działania,
mając włożone tylko 128 MB (sprawdziłem tak oba układy osobno) - to samo.
Przy tej częstotliwości płyty następują nieodwołalne zwisy, niezależnie czy
włożone jest 128 MB czy 256 MB ram.

Pytanie moje brzmi - co się tu wyprawia??? Dlaczego komputer działał bez
problemów z tak podniesioną częstotliwością płyty, a nagle mu się
"odwidziało" (choć na płycie taktowanej zegarem 124 MHz działa bez
problemów)? Czy opisane objawy wskazują jednoznacznie na problem sprzętowy,
czy też może z systemem coś nie tak (mam zainstalowane Windows ME + kupę
potrzebnego mi software'u - chciałbym uniknąć robienia niepotrzebnej
reinstalacji)?

Prosiłbym o odpowiedzi również na priv - ustawiam FUT.

--
.:: Przemysław "Maverick" Ryk - webdesigner ::.
.: http://p-ryk.pac.pl - wersja mocno tymczasowa :.


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:54:04 MET DST