Re: Seagate 20 GB 5400 :-(

Autor: Piotr Nasiński (piotrnas_at_prasabalt.gda.pl)
Data: Thu 27 Sep 2001 - 12:08:04 MET DST


Przeciez dyski maja 3 lata gwarancji!!!!!!

Użytkownik "Krzysztof Kwasniewicz" <tasiorsa_at_poczta.fm> napisał w wiadomości
news:9oupb5$h03$1_at_news.onet.pl...
> Witam!
> No właśnie z takim dyskiem mam problem. Jakiś rok temu składałem klientowi
> kompa.
> Dzisiaj najpierw dzwoni że system nie startuje. Myślałem że coś spieprzył
> programowo, powiedziałem żeby przywiózł kompa. Przywiózł. Faktycznie
system
> nie startował tylko że jak się okazało nie była to wina win9x.
> Dysk rozpędził się. Jest wykrywany przez Bios. Gdy starasz się przeczytać
> np. partycję C wszystko stoi, dysk się "świeci" i słychać tylko delikatne
> chrobotanie. W końcu przeczyta. Jak już się to uda to można było skopiować
> niektóre pliki, na innych dysk nie odpowiada. Odziwo partycja D choć
dziwnie
> działała to dane kopiowały się okey.
> No to pomyślałem usunę partycję i jeszcze raz założe skora druga chodzi to
> może wirus. Tak też zrobiłem. I nic....... Teraz w fdisk przy próbie
> założenia partycji coś chrobocze i sprawdzanie spójności stoi.
> Tak więc padł :( Podobno w dziwnych okolicznościach. Komputer gasił ojciec
> chłopaczka który się kompletnie nie zna. Mógł coś wykombinować przy
gaszeniu
> co uszkodziło HDD? Komp chodzi na UPSie. Komp nigdy nie był rozkręcany,
dysk
> przykręcony na stałe w obudowie. Ja stawiam na zgaszenie i nagłe włączenie
> kompa na kręcących się talerzach. Ale czy to możliwe? Wydaję mi się że to
> nie on to spowodował chyba że nie mówi prawdy ale wątpie
> Teraz tak. Dysk kupiłem 18-19 września zeszłego roku w Action Kraków. Dziś
> mamy 27 2001 r. Gwarancja była na rok i taką dałem klientowi. Niby jest
już
> po terminie i zarówno mojej gwarancji jak i hurtowni ale niespełna
tydzień.
> Da się coś z tym zrobić. Nie chciał bym być niefer w stosunku do klienta.
> Słyszałem że teraz nie ma już czegoś takiego jak renkojma gdyż wg. nowych
> przepisów renkojma rozpoczyna się z dniem zakupu i trwa 14 dni.
> Co zrobić gdy ewentualnie przyjmą dysk do reklamacji i stwierdzą moją
winę?
> Jak tego uniknąć? Parę lat temu dysk kumpla zachowywał się identycznie i
> stwierdzili po 5 tygodniowej ekspertyzie że nic nie zrobią bo to jego
wina.
> Ten dysk jest (był) więcej warty od tego co na tym kompie zarobiłem :-((
> Pozdrawiam
> P.S. Zawsze wkładam Quantumy i IBMki a on chciał "Morskie Wrota". Qrde to
> był pierwszy i ostatni Seagate jaki kupiłem!
> --
> Kwasniewicz Krzysztof(TASIOR)
> tasiorsa_at_poczta.fm
> "Robota nie Gołota - nie ucieknie" :-)
>
>
>
>



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:57:08 MET DST