Re: ECS K7VZA - stabilna czy niestabilna? jak oceniacie?

Autor: Bogdan (bogdan_at_formica.pl)
Data: Thu 26 Jul 2001 - 14:15:18 MET DST


>
> "Bogdan" <bogdan_at_formica.pl> napisales(as):
>
> >Stabilnosc plyty jest rzecza wzgledna. Osobiscie ECS nie polece nawet
> >wrogowi. Jest to tani shit i tyle.
>
> ROTFL
>
> >Plyty ecs maja problemy z
> >wiekszascia uzadzen, bardziej wymagajacych niz karta graficzna i to, ze
da
> >sie je zmusic do pracy z nimi nie poprawia tego wizerunku.
>
> Jaki piekny paradoks... Akurat przechozi mi przez rce duzo ECS K7VZA
> na KT133A i z zadna nie bylo problemow.. Ciekawe, co ?
>
> >Poza tym roznia
> >sie powaznie jakoscia miedzy soba, na 10 plyt 2-3 maja problemy z slotami
> >pamieci(ver.2 i ver1),
>
> A tu nie bylo czaem o wersji 3 ? ;>
>
> >ponad polowa nie chce chopdzic poprawnie w trybie
> >DMA,
>
> jasne, a 90% rozmraza lodowke...
>
> >kompie, chcesz miec dobra plyte? - musisz troche doplacic (za 500 zl masz
> >jakosc Abita K7E,
>
> Jakosc ? Abit ? cos Ci sie chyba pomylilo... abstrahujace ze to jst na
> KT133E a nie KT133A...
>
> >duzo na ten temat dyskutowac, znajdzie sie pelno ludzi, ktorzy
powiedza,ze
> >to jest super plyta, ale wiem swoje przewalilem tych plyt w serwisie,
sporo,
>
> Patrz, ja tez.
>
> >probowalem z nich wycisnac wszystko i do tej pory wymieniamy ludziem te
> >plyty na inne. to na tyle
>
> Moze zainstaluj VIA 4in1 ;>>>
>
> --
> -
no no kolego, jak ja instalowalem service packi na via, to jeszcze polowa
serwisantow w tym kraju nie wiedzial co to jest.Prosze wiec nie pisac takich
glupot(pracuje w brnzy kilkanascie lat)a ze sprzedajecie kompy na tym shicie
to wasza sprawa(latwiej sprzedac kompa taniego ). Nic tez nie znaczy, ze
przewalasz ich duzo, aj tez mialem ich troche, za kazdym razem gdy zaczynam
meczyc te plyty okazuje sie niewiele warte. Stabilnosc tych plyt wedlug mnie
jest niemalze zerowa. Po kilku dnich mioze wywalic sie rejestr, posypac sie
cala windoza - no oczywiscie mazna zawsze zwalic to na klijenta lub system
microsoftu, ale nie zawsze jest to prawda. No i nigdy nie wiadoma jaki
sprzet na niej pujdzie ajki nie (taki totolotek)

Ogolnie te plyty nadaja sie na smietnik i wieciej o nich nie ma co mowic, bo
i poco gadac o wysypisku.

Pozdrowienia.
Bogdan



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:31:02 MET DST