Re: modem sie spalil

Autor: Yacca (yacca_at_2n.pl)
Data: Sat 14 Jul 2001 - 00:27:09 MET DST


> Niedawno dostałem 'telefon od boga', co zakończyło się wywaleniem
> Lucenta z plastikowej obudowy - w sumie śmiesznie to wyglądało,

:))))) ROTFL :)

> W tej chwili jeśli zdarza się burza, to po prostu wyciągam wszystko z
> gniazdek - śakoś nie wierze w zabezpieczenie na listwie przepięciowej
> {wersja z bezpiecznikami dla linii telefonicznej}

Niestety - nie zawsze takie pierdykniecie da sie przewidziec. Raz mi sie
zdarzylo, ze walnelo tuz obok mnie (tylko raz!) , a z nieba nie spadla nawet
kropla deszczu.
Rozwalilo mi tak smiesznie requesta, ze nie chodzi z nowymi kompami!!!!
Bez problemu (po wyjeciu 1 diody i tranzystora) chodzi z dziadkami typu
P200 - inna wersja UART, albo co ...

BTW w handlu dostepna jest mala kosteczka - przejscowka zabezpieczajaca
podobno przed "telefonami od Boga" - nazywa sie to telefoniczny filtr
dolnopasmowy. Kosztuje ze 20 zl:

www.scientific.com.pl Moze to jest rozwiazanie ...

BTW - jak zalatwia sie "burzowe" ubezpieczenia?

Yacca

> Pozdrówka
> Grzegorz
> __________________________________________________
> http://www.chelmno.fr.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:27:57 MET DST