Re: uziemienie?

Autor: Kosmik (jkosmos_at_poczta.onet.pl)
Data: Wed 11 Jul 2001 - 23:04:45 MET DST


Witam!
Naskładałem trochę różnego sprzętu, na wszelakich procesorach płytach itp.
Nigdy mi nic nie padło jeżeli chodzi o pamięci dyski grafikę muzykę, czy
procesory. Nigdy nie miałem żadnego drutu na łapie podczas montażu, a
pierwsze przeróby uskuteczniałem w czasach Amigi, natomiast zawsze stosuję
stary sposób: na początku prac uziemiam się na moment np dotykając
kaloryfera czy też zerowania w gniazdku. Jak na razie skuteczne a parę latek
już to robię.
                        Pozdrov
                                            Kosmik
P.S. Zakladam że wiesz co to zerowanie w gniazdku 220 V ;-)
                                    K
Użytkownik "Proximm" <proximm_at_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:9ii5un$ce4$1_at_news.tpi.pl...
> > > Co fachowcy mysla o uziemieniu podczas montazu zestawow komputerowych,
> > > kiedy to do reki trzeba wziac kosc pamieci, procek, czy sama plyte?
> > Nie trzeba się zbytnio obawiać ładunków statycznych w komputerze.
> > Współczesne układy elektreoniczne i podzespoły są bardzo dobrze
> > zabezpieczone przed uszkodzeniem.
>
> Nie zgadzam sie z ta opinia. Wczesniej nie bylo takowych klopotow, chodzi
mi
> o dawne czasy. Mam wrazenie, ze teraz sprzet jest baaardzo delikatny.
Kiedy
> nie uzywalismy uziemienia, bardzo czesto pamiec siadala i plyty. Odkad
> zaczelismy to stosowac, takich przypadkow jest o wiele mniej.
> Oczywiscie chodzi mi o uziemienie ciala!!!
> Wasko Lukasz
>
>



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:27:16 MET DST