Re: uziemienie?

Autor: Adam Lubkowski (stilldead_at_wp.pl)
Data: Wed 11 Jul 2001 - 23:04:19 MET DST


On Wed, 11 Jul 2001 20:31:23 +0200, "Proximm" <proximm_at_poczta.onet.pl>
wrote:

>Nie zgadzam sie z ta opinia. Wczesniej nie bylo takowych klopotow, chodzi mi
>o dawne czasy. Mam wrazenie, ze teraz sprzet jest baaardzo delikatny. Kiedy
>nie uzywalismy uziemienia, bardzo czesto pamiec siadala i plyty. Odkad
>zaczelismy to stosowac, takich przypadkow jest o wiele mniej.
>Oczywiscie chodzi mi o uziemienie ciala!!!

Starenkie commodorki/amigi mialy scalaki w ttl...nie straszne im byly
ladunki elektrostatyczne....
Ja przed skladaniem kompa staram sie dotknac kaloryfera/rury i pomaga
(niczego nie spaskudzilem ;))

--
kat   mailto:stilldead_at_wp.pl  http://kaciala.prv.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:27:16 MET DST