Re: DMA, a HDD. O co chodzi....

Autor: Grzech (grzech2000_at_poland.com)
Data: Tue 10 Jul 2001 - 22:27:56 MET DST


Użytkownik <rmarszalek_at_winkhaus.com.pl> napisał w wiadomości
news:1c82.00000001.3b4aa5e4_at_newsgate.onet.pl...
> Pojawił mi się problem z którym nie mogę sobie dać rady.
> Otóz, zainstalowałem starszy model dysku seagate (20GB)
> i po uruchomieniu komputera system w szybko i sprawnie
> sie uruchomił. By poleszpszyć sprawność działania
> systemu uaktywaniłem DMA. Restart komputera i tu się
> zaczynają dziać rzeczy dziwne. System uruchamia się
> znacznie dłużej, a dysk b.długo i ciężko pracuje. Nawet
> po załadowaniu systemu przez jakiś czas pracuje.
> Czy możecie mi coś zasugerować, co może być przyczyną
> tego stanu rzeczy?
> Konfiguracja: płyta BX (soltek), procek Celeron 300A_at_450,
> k.graficzna Intel740, k.muzyczna (isa), ram 128,
> a system to WindowsMe.
>
dysk w jakim max trybie działa? ata33? ata66? jeśli ata66, to może pomóc
przestawienie dysku na ata33 za pomocą specjalnego programiku (można
ściągnąć z seagate'a). miałem kiedyś podobnie i pomogło (thx radosław sokół)

grzech



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:26:47 MET DST