Re: ostrzezenie KOMPUTRONIK

Autor: . : CooLBaRT : . (plachecki_at_post.pl)
Data: Sun 01 Jul 2001 - 21:04:56 MET DST


> [...]
> > a prawda jest taka że każda firma handluje
> > tym co sie sprzedaje, ludziska chcą sony to maja sony. takie są
prawa
> > rynku, ale i tak jeśli nie jesteś nawiedzony i uparty na dana markę
to
> > handlowiec ci dobrze doradzi. no chyba że problemem też jest kasa,
ale
> > zawsze uda się coś kupić pomiędzy dobrą jakością a średnią ceną.
> > tylko należy zapytać. im zależy na kliencie, wiec dobrze doradzą.
>
> co do upierania sie przy marce. To po rozpakowaniu monitora i
zobaczeniu co
> jest grane... zasugerowalem, ze nie upieram sie przy tej marce i
ewentualnie
> poprosze o innego Samsung'a ew. Panasonic'a w tym samym przedziale
> cenowym... i ze ewentualne roznice i dodatkowe koszty moge pokryc...
ale bez
> odzewu....

nie za dużo wymagasz?? jakby tak każdy chciał wymienić, lub zrezygnować,
albo wymienić + dopłata, to KAŻDA firma nic by innego nie robiła tylko
wymieniała i wymieniała, a poza tym od tego jest np. inet aby zapoznać
sie z różnymi opiniamii. ja też przecież mógłbym robić co kawałek numery
takie że np. nie podoba mi się kolor obudowy, albo kontroli na cd-romie
migają nie z taką częstotliwością jaką lubię i juz lece, a oni
wymieniają z dopłatą na lepsze i to jeszcze z pocałowaniem ręki. to dla
nich ŻADEN interes. każdy by chiał potestować sobie sprzęt w domu przed
zakupem i wymieniać jak sie coś nie podoba. to tak jak sie czasem czyta
że kobitka kupuje kieckę, idzie na bal, a potem zaraz oddaje bo się nie
podoba czy jakieś takie. zabawiła siędobrze a potem firma ma z powortem
towar używany :)
po prostu trzeba przy zakupie obejrzec, wiedzieć co sie kupuje a nie
troche takiego kota w worku, a potem miec pretensje że cośnie tak.
a sprawa reklamacji, jeśli coś jest ewidentnie zepsute to sie reklamuje
w serwisie producenta (jeśli rzecz dot. monitora) ale mogą też
byćdrobne rozbieżnosci i jest to traktowane jak normalnasytuacje.
IMHO firma sprzedajaca nie jest tu winna. no i trzeba pamietać że nie
prowadzi działalnosci charytatywnej

>
> > p.s. ja tu staram sie nikogo nie bronic, ale przedstawic sytuację
jaka
> > ona jest. każdy na rynku chce sie utrzymać, a siłą napędową
sąklienci.
> > zadowoleni klienci.
>
> i tu tkwi sedno sprawy "zadowoleni klienci". Rozumiem, ze do serwisu,
ze oni
> tylko sprzedaja etc. etc. Od dwoch lat kupowalem w Komputroniku (kata
> graficzna, wentylatorki, nagrywarka.... etc) i bylem bardzo
zadowolony -
> sprzet dostarczano szybko i bez problemow. Ba znajomy, ktory chce
teraz
> zlozyc kompa prosil mnie o rade gdze i co... polecilem mu
blyskawicznie
> Komputronik.
> W tej chwili - monitor byl ostatnia rzecz jaka u nich kupilem, a
znajomy za
> moja rada zrezygnowal z uslug Kopmutronika i kupi czesci gdzie
indziej...
> Zyskali 1500 zl sprzedajac bubel, teraz straca znacznie wiecej... To
sie
> nazywa polski handel.
>

po prostu nie znasz sie na rzeczy i tyle. jelsi kupisz w markecie maslo,
ktore ci nie odpowiada to juz nie bedziesz przychodzl do tego marketu??
a i tak wystarczy zapytać obłsuge (handlowców) czy warto coś takiego
zakupić czy jest to dobry produkt, czy jest wart swojej ceny. oni wiedzą
co sprzedają.

-- 
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.comp.pecet


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:24:06 MET DST