Autor: Witold Wilk (maniack_at_tychy.com)
Data: Sat 26 May 2001 - 23:11:14 MET DST
Niejaki(a) Wojciech Giersz <chektor_at_malenstwo.iinf.polsl.gliwice.pl> w
grupie pl.comp.pecet doznal olsnienia i napisal:
> > no nie wiem... korekcje to on ma zyleciarska... jak teac prawie.
>
> Wlasnie. Prawie...
Czy ja wiem. jedyne co Ci powiem na pewno, to pioneer dvd106s sie nie
umywa. na pioneerze jak zrzucam plytke cd, to czasami twierdzi, ze nie
potrafi przeczytac jej (unrecoverable error @ w nero), mimo tego, ze
plytka czysciutka.
jak asusem cos zrzucam, to ani razu nie powiedzialo mi nero, ze nie mogl
zczytac. on jak sie uprze to przecyzta, chocby mial to i 10 minut
czytac, ale przeczyta. fakt, ze teac by to zrobil w max 1 minute :)
> > nie jest awaryjny znow tak bardzo, chyba, ze userzy lubia tluscic
> > plytki... ale to jest juz ich sprawa... pozatym glupota ludzka nie ma
> > konca - potrafia uzywaccdroma do grania przez 7 godzin na pelnej
> > predkosci ,a potem sie czepaiaj, ze "spalil sie", "plytka sie
> > roztopila"...
>
> Wlasnie dlatego polecilem Teaca, a nie Asusa -- nie musisz sie przejmowac
> tlustymi lapami,
osobiscie, to bym sie przejmowal, bo nawet teac nei jest az tak
niezniszczalny, jak w srodku bedzie mial pelno syfu...
> mozesz pilowac czytnik przez 24 godziny na dobe na zle
> wywazonej plycie, a i tak mu to nie bedzie przeszkadzalo.
mojemu asusiakowi tez to nie przeszkadza...
> To jest wlasnie
> roznica miedzy Teacem, a Asusem. :)
roznica najwieksza jest w cenie i dostepnosci. teaca naped widzialem w
jednym (jednym!) sklepie w calych Tychach (za 230zet). asus'a sie kupi
50 zet taniej, co dla sknerow jest ok...
> BTW: mam Teaca x32 wyprodukowanego w listopadzie 1997 roku, uzywam go
> codziennie i to dosyc intensywnie (jak akurat nie uzywam softu czytajacego
> non-stop z plyty -- w domysle gierek -- to leca mp3)
u mnie podobnie, tylko, ze jesli nie sa to gierki (rzadko, choc ostatnio
mecze diablo2 po lanie ;) ), albo mp3 (przez jakies 10godzin/doba
minimum), to jeszcze do tego divxy z neigo ogladam (bez zrzutu na dysk).
Ma dwa latka prawie, chyba jest z 09.1998...
> i do tej pory nie
> wymagal nawet wyczyszczenia soczewki.
Tez nie :)
> A mieszkam na Slasku, do tego przy
> glownej ulicy w miescie -- syf wewnatrz czytnika jest konkretny...
Ja tez na slasku, ale na zadupiu miasta Tychy ;> problem jest taki, ze
tutaj sie pali weglem ;)
-- |__Witold "ManiacK" Wilk <maniack_at_tychy.com>_______+48607397423__| |__txt by: MGB - pl.comp.pecet "Mi (...) padl Asus A7V, zepsula__| |____sie lodowka, pogryzl mnie spokojny dotad karaluch (...)_____| |___skonczylo sie piwo, jestem glodny, chyab CIH zaatakowal ;>"__|
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:07:01 MET DST