Autor: jarczyk (jarczyk_at_bobi.coig.com)
Data: Tue 15 May 2001 - 12:01:53 MET DST
>> > Kupilem ostatnio w tej "wspanialej" firmie [MONELL - w katowicach] 2
>> kompy.
>>
>
>Ha
>wszelkie znaki wskazuja na to, że chłopaki kupili partię badziewiastych
>wiatraczków i mają ból.
>A wogóle to namnozyło się teraz tych firm i firemek - na każdym rogu kompy po
>super cenach. Wszystko cacy póki sprzęcicho chodzi, ale jak przyjdzie do
>naprawy o zgroza nik nie przestrzega podstawowych zasad naprawy i sprawdzania
>sprzętu byle więcej i szybciej, sprawdanie testowanie po co a jak coś nie tak
>to pewnie klient lama cos poplątał bo pan w serwisie nigdy.
>Sprzęt po naprawie zwłaszcza jeżeli wentylki są podejrzane powinien pochodzić
>w serwisie inimum 24 godziny, a na ich miejscu wstawiłbym wentylek innego
>producenta i dołożył klientowi jakis drobiazg na przepraszam a nie sugerował,
>że sika do kompa.
>Jeżeli chodzi o prawa gwarancyjne to gwarancja obejmuje cały zestaw a nie tylko
>jego poszczególne elementy (no chyba, że na każdy podzespół jest osobna
>gwarancja bo po takich magikach to sie można wszystkiego spodziewać). A tak w
>ogóle po drugiej albo trzeciej nieskutecznej naprawie masz prawo żądać zwrotu
>gotówki.
>MACIEK
no to wam powiem jeszcze cos - jak poprosilem goscia o jakis papierek,
ze moja plyta zostala wymieniona (nie wspominajac juz o tych wiatrakach)
- to gosc z serwisu stwierdzil, ze nie bedzie mi to potrzebne, a do
gwarancji sie tego nie wpisuje ... ??? ciekawe podejscie ... co nie ?
gosc w serwisie robi takie wrazenie jakby ci robili laske, ze wogole
musza przyjac jakis towar do reklamacji :((
ludzie !!! uwazajcie na ta firme !!! zastanowcie sie dobrze, gdzie
kupujecie !!! firmy MONELL - NIE POLECAM !!!
bobi
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:03:11 MET DST