Autor: trsr of b0r_at_ (b0r_at_)
Data: Thu 10 May 2001 - 16:50:52 MET DST
>Czesc.
>Nie bardzo rozumiem. Jesli bylem wlascicielem tego dysku, to musialem
zakladac
>na nim partycje.
Znam takie osoby, ktore kilka lat maja komputer i nigdy tego nie robily (jak
otrzymaly komputer, tak niczego nie zmienialy poza formatowanie dysku)
W chwili gdy przegralem swoje dane zalozylem
>na nim jedna duza primary partycje FAT32 - aby osoba, ktora go ode mnie
kupowala
>od razu miala dysk widoczny pod powiedzmy WIN95/98 i gotowy do pracy.
Partycja
>byla zakladana programem Partition Magic - a ten wszystkie operacje
wykonuje
>bardzo dokladnie - sprawdza powierzchnie dysku przed i po wykonaniu
operacji.
Jesli jest tak, jak twierdzisz - to moze byc sytuacja taka, ze FDISK zalozyl
partycje wieksza niz dostepna pojemnosc dysku twardego. Raz cos takiego mi
sie zdarzylo, tylko, ze dla duzej partycji (ponad 20gb) i na duzym dysku (45
gb) i w wyniku tego dzialania podczas formatowania dysku na samym koncu
pojawily sie wirtualne bad sectory..... jesli jednak komunikaty o bad
sectorach pojawily sie na poczatku procesu formatowania .... to ja nic
wiecej nie bede mowil...
Poza tym nastepnym razem, zanim komus sprzedasz dysk twardy, przejedz go
jakimkolwiek programikiem czyszczacym i skanujacym caly obszar dysku, a nie
tylko partycje....
Pozdrawiam
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:01:54 MET DST