Re: wiatraczek - odkurzacz...

Autor: Witold Wilk (maniack_at_tychy.com)
Data: Tue 08 May 2001 - 21:27:01 MET DST


Niejaki(a) zuko / Shark von Cygnus <shark_at_post.pl> w grupie
pl.comp.pecet doznal olsnienia i napisal:
> >no nie wiem... jak juz to jedynie u4, ale to tez nei jest pewne :) u10
> >jest cichutki, lekko pochrupuje. za to u4 to traktor :) ale ogolnie to
> >wiekszosc czasu nic nie swapuje, wiec mam spokoj.
>
> Tylko widzisz... Ty cały czas mówisz o pracy głowic. A ja mówię o
> hałasie, który jest od kręcacych się talerzy. Bo patrz, jesli w nocy
> leci sobie mp3 z kompa, to dysk nie mieli w ogóle, ale talerze się
> kręca. I taki hałas może przeszkadzać.

u mnie bol polega na tym, ze najmniejszy chamski wentylator na procu
zaglusza w piekny sposob to wszystko,ze pracy idle tych dwoch seagate'ow
nie slychac :))) nawet z bliska...

> Natomiast te Fujitsu raz, że sa
> bardzo, bardzo ciche, to dwa, że dzwięk jaki generuja jest nie
> drażniacy, wręc całkiem przyjemny.

zgodze sie :) szczegolnie gdy sie nie odroznia pracy glowicami od
zwyklego idle ;)

> Cos jak szum. Nie taka normalna
> praca łożysk, tylko po prostu szum. I mi o to się rozchodzi. I dlatego
> mówię, że dopiero Fujitsu zapewniło mi spokojny sen.

mi do snu potrzeba nastrojowych, powolnych mp3, np. sting'a, sixpence
none the richer, cranberries. takie cos to po prostu cud :)

> Bo praca głowic
> mi nie przeszkadza, przynajmniej wiem, że dysk pracuje. No, oczywiscie
> jak dysk chodzi jak ruski czołg, no to wiadomo.

na moje nieszczescie jest tak, ale go i tak nie slysze przy jakiejs
metallice ;> ale ostrzejszej - ride the lightning, np :)

> Tak więc odpal sobie
> kompa z wyciszonymi wiatrakami z Segeatem.

musialbym odlaczyc wentytor na procu, a ten by sie zjaral od razu :)
nawet bezpiecznik by mu nie pomogl, jakby w ciagu kilkudziesieciu
poszedl w gore o 100^C ;>

> I posiedz przy nim noca.

mam tak przerypane, ze moja babcia jest wystarczajaco wredna, ze po
polnocy wlazi i sie hajuje, ze powinienem spac ;>

> Bez muzyki.

ni da rady, bo dostaje nudnosci lub zasypiam ;)

> I cos rób na kompie, cokolwiek. Potem wyłacz ten dysk i
> odpal Fujitsu. I zobaczysz jaka poczujesz błoga ulgę. I o to tu się
> rozchodzi.

w sumie tak :) ale ogolnie to nie jest tak zle. najgorsze odglosy idle
to wydawaly moje dwa starusienki seagate medalist 1083mb ;) chodzily po
prostu okropnie :) ale nie byly glosne przy glowicowaniu :)

-- 
|__Witold "ManiacK" Wilk <maniack_at_tychy.com>_______+48607397423__|
|__txt by: MGB - pl.comp.pecet "Mi (...) padl Asus A7V, zepsula__|
|____sie lodowka, pogryzl mnie spokojny dotad karaluch (...)_____|
|___skonczylo sie piwo, jestem glodny, chyab CIH zaatakowal ;>"__|


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:01:05 MET DST