Co to może być?

Autor: StefaN (himber_at_poczta.onet.pl)
Data: Thu 22 Mar 2001 - 15:01:21 MET


Mam taki problem:
Do "firmowego" niby komp-a (NTT - Bolero 600) wstawiłem trochę ulepszających
"gratów" (Matrox 450, Yamaha x8x8x24, IBM 30GB, dod. 64MB RAM) a skurczybyk
zamiast być bardziej dziarski - przeciwnie - leni się.
Objaw jest taki jakby procesor nie "wyrabiał" się. Po zleceniu czynności myszką
lub klawiszem on ją wykonuje z całą powagą ale cholernie "majestatycznie", np.
przy obróbce wav-ów sinusoida przesuwa się przez ekran z "zacięciami", a
zaznaczony kawałek do skasowania znika "po namyśle". Najbardziej wkurzające jest
to, że kursor myszy jest wówczas przyblokowany (stoi) lub wybrany przycisk na
ekranie reaguje z pewnym opóźnieniem. Człowiek (czyli niby ja) wkurza się i
naciska drugi raz sądząc, że klawisz myszy nie "skontaktował" ale okazuje się,
że to tylko opóźnienie i potem komp wykonuje tę samą operację dwukrotnie.
Wygląda to tak, jakby procesor chodził na zwolnionych obrotach i nie miał czasu
dla myszy, a dopiero "wygospodarowywał" go "w wolnej chwili". System (Win98SE)
nie wykazuje żadnych konfliktów sprzętowych, np. zdublowania urządzeń na
przerwaniu, a jednak coś się zacina. A w ogóle pracuje wolniej niż przed
"uszlachetnieniem", bo jeśli (np) czyszczenie 3 minutowego wav-a z szumów (przy
identycznych parametrach) trwało poprzednio 2 minuty, to teraz trwa 4 minuty.
I jeszcze jedna , ciekawa sprawa. Komputer ma teoretycznie procesor P III 600
MHZ i tak identyfikuje go Win98, tyle że jest to system preparowany przez NTT (z
ich firmowej płytki ("niewidzialna" dla komp. z zainstalowanym już systemem).
Dołączony natomiast do płyty głównej (ASUS B2V) dysk z paczami i testerami
rozpoznaje go jako Pentium II z rodziny Pentium Pro o maksymalnym speedzie 500
MHz, taktowany aktualnie 600 MHz. Cóż więc tu jest grane? Czyżby producent
zrobił "figielek" i w ramach promocji opchnął komputery z podkręconymi
procesorami?
Najbardziej intryguje mnie jednak to, że przed zamianą grafiki i doinstalowaniem
nagrywarki oraz drugiego HDD, na swojej fabrycznej RIVIE i bez obciążenia dwóch

EIDE - chodził w miarę normalnie.
Może ktoś z Was, bardziej uczonych, ma jakieś wytłumaczenie, bo ja jestem tylko
użytkownikiem i "rozumiem się" na komputerach tylko powierzchownie.
Dzięki z góry
StefaN



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:43:13 MET DST