dot: Kto chce przetestowac swoje plytki CD bylo Re: CD-ROM jak granat odlamkowy....

Autor: Dariusz (dariusj_at_poczta.onet.pl)
Data: Tue 20 Mar 2001 - 15:09:04 MET


Osobiście radzę z daleka trzymać się od B&S i Verbatimów.

Amnie sie wydaje ze problem wynika z walki konkurencyjnej na rynku.
Czyste plytki sa juz od 0,99 zl i cena ciagle spada.
Producenci plytek po 2,00 3,00 i wiecej zl
juz sa eliminowani z rynku.

Wszyscy producenci uzywaja tego samego materialu do tloczenia plytek,
parametry plytek sa jednakowe.
No chyba ze ktos udowodni, ze sa nieuczciwi producenci produkujacy
ciensze plytki, z gorszego materialu, niewywazone.

Ale to jest bzdura, gdyz rezim technologiczne je od razu odrzuca po
tloczeniu na wtryskarce, a cala produkcja jest zautomatyzowana.

Mam urzadzenia i moge badac plytki , rozkrecajac je do dowolnie duzej
predkosci i bede mierzyl predkosc rozrywajaca.

Jezeli ktos chce kupic wieksza ilosc plytek to moge mu przetestowac z
partii kilka sztuk.

Ale slyszalem o bajerach polegajacych na przechylaniu pecetka w trakcie
kopiowania z plytki.

Wtedy plytka moze sie podniesc lub przesunac z rolki napedowej i
rzeczywiscie uderzyc w obudowe i peknac.
I w serwisie nie sprawdza czy pekla od kladzenia CD na boku, czy od
wadliwej plytki.

Dariusz

> Pozdrawiam MACIEK



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:42:17 MET DST