Re: Action Sp. z o.o. co za D.N.O. : Ostrzezenie z opisem...dluugie..

Autor: Grzegorz Podsiadło (empeg_at_hot.pl)
Data: Thu 01 Mar 2001 - 02:36:37 MET


newbie wrote in <97jrn0$i5q$1_at_news2.ipartners.pl>:

>jest cos takiego jak rekojmia ( kodeks cywilny - zdaje sie ) - chyba
>ze w umowie k/s jest napisane ze nie ma jej a Ty sie zgadzasz
>.Polega to na tym ze masz (chyba miesiac ) na zwrot towaru i
>odebranie kasy . Wiec nawet nie musisz miec obiektywnych powodow do
>odstapienia a sprzedawca musi przyjac towar i oddac szmal . Jak nie
>to sad - takie sprawy zalatwia od reki ( prawie ) . Jak chcesz
>szczegoly to przycisne znajomego prawnika i podesle na priva ( on
>tak oddal zegarek ) . Oczywiscie firma krzak to oleje . Z Actionem
>powinno sie udac .

wszystko sie zgadza
ale dotyczy to imho sprzedazy wysylkowej
w normalnych warunkach nie maja zadnego obowiazku oddawac ci kasy
jesli oczywiscie sprzet jest ok
jak nie jest obowiazuje gwarancja

a poza tym action sprzedaje czesci tylko firmom i do dalszej
odsprzedazy - i chyba w takim wypadku rekojmia nie dziala
tego nie jestem pewien - niech mnie ktos poprawi jak sie myle

>nie wiem na ile " zadziorni " moga byc w Actionie ale kiedys na
>grupie dys. opisalem swoja przygode z pewna firma ktora naciagnela
>mnie na troche kasy. Potem dostalem kilka maili z kancelarii prawnej
>ktora te firme obslugiwala . Straszyli , grozili ,pienili sie .
> Zdaje sie ze maja prawo domagac sie odszkodowan jesli udowodnia Ci
>dzialanie na szkode ( np. klient chcial kupic 100 komputerow ale
>przeczytal Pana mail i ponieslismy taka a taka strate i chcemy
>odszkodowanie ) .

sprawa raczej ciezka do wygrania
i dluuuugo by sie ciagnela ;))

>a wlasnie mialem kupic czesci w Actionie
ja kupuje od ponad roku w actionie
i problemow brak
serwis tez szybko dzialal

-- 
empeg


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:35:53 MET DST